![Tabliczka z napisem "Radni Rady Miasta"](https://istotne.pl/temp/images/cover_main/data/upload/istotne_covers/2004_06/125.jpg "Tabliczka z napisem "Radni Rady Miasta"")
27 sesja Rady Miasta, która odbyła się 24 września, przebiegała wyjątkowo spokojnie. Niemały wpływ na przebieg spotkania wywarło oświadczenie, które Hubert Prabucki złożył w imieniu klubów Ziemi Bolesławieckiej i Bolesławca XXI. „Opowiadamy się za poszanowaniem obowiązujących standardów w trakcie obrad. Uważamy, że zbyt często wygłaszane są wypowiedzi, którego mogą nadwątlić zaufanie obywateli do działań Rady Miasta” powiedział rajca z mównicy. I dodał: „W celu zapobieżenia tego typu wystąpieniom, które kompromitują cała Radę Miasta Bolesławiec, zwracamy się z prośbą o zorganizowanie szkolenia dla radnych”. Jak zaznaczył, kluby koalicji nie chcą „stosowania w trakcie obrad retoryki, w której nienawiść jest najczęściej prezentowanym uczuciem”.
Co z tym bluesem?
Radna Ewa Ołenicz-Bernacka – w imieniu Stowarzyszenia Blues nad Bobrem – zwróciła się do prezydenta Piotra Romana o zabezpieczenie w przyszłorocznym budżecie gminy miejskiej środków na kolejną edycję festiwalu BnB. „Ta impreza przechodzi poważny kryzys” podkreśliła radna PO. Zaznaczyła, że Stowarzyszenie skłania się ku temu, by zrezygnować z biletowanego koncertu finałowego. „Proponujemy, aby festiwal Blues nad Bobrem pozostał w formie warsztatów muzycznych dla młodych ludzi” powiedziała radna. Dodała, że warto byłoby imprezę zorganizować w centrum Bolesławca: „Rynek mógłby stać się muzycznym sercem miasta”. Szczegółowa propozycja programu imprezy ma powstać w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. „Bardzo poważnie traktujemy przygotowania do festiwalu BnB 2009” podkreśliła Ołenicz-Bernacka. – „Zależy nam na tym, aby odbył się on w naszym mieście. Festiwal cieszył się zawsze dobrą sławą. Szkoda więc byłoby, gdyby przeniósł się do innego miasta nad Bobrem”.
Prezydent Piotr Roman powiedział, że pieniądze, które Stowarzyszenie miało otrzymać w tym roku, zostaną przekazane Bolesławieckiemu Ośrodkowi Kultury. Instytucja ma zorganizować koncert kapel, które nie wystąpiły podczas sierpniowego koncertu bluesowo-rockowego (TSA i Coma). Jak podkreślił prezydent, program tej imprezy był niezwykle atrakcyjny: dziewięć zespołów za 50 zł. Przyszło jedynie kilkadziesiąt osób. „Czy w Bolesławcu jest zapotrzebowanie na takie koncerty?” zapytał. Poprzedniego dnia odbył się darmowy przegląd zespołów bluesowych. „Poza muzykami nie było nikogo. To jest dla mnie świadectwem, że złote czasy bluesa się skończyły” powiedział prezydent. – „Dzisiaj jest inna publiczność, dzisiaj publiczność nie kocha bluesa. Dzisiaj publiczność kocha Dodę, kocha Feela”.
Mimo to prezydent zadeklarował pomoc. Podkreślił jednak, że miasto będzie mogło wesprzeć Stowarzyszenie jedynie kwotą zbliżoną do tegorocznej. „Stowarzyszenie musi sobie zadać pytanie: czy jesteśmy w stanie pozyskać środki od sponsorów, z funduszy europejskich?” zaznaczył Roman. Dodał, że gmina miejska nie zamierza brać na siebie ciężaru organizacji imprezy, która odbywa się przed Bolesławieckim Świętem Ceramiki. Może ją tylko wspomóc finansowo.
Nowy radny w Radzie
24 września w Sali Rajców ślubowanie złożył nowy członek Rady Miasta Bolesławiec – Lesław Śliwko. „Bardzo się cieszę, że zostałem radnym” powiedział portalowi IstotneInformacje.pl Śliwko. – „Na pewno będę działał na rzecz miasta”. Rajca zajął miejsce Józefa Burniaka z SLD, który stracił mandat z powodu wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne w sprawie popełnienia przestępstwa umyślnego, ściganego z oskarżenia publicznego.
Lesław Śliwko skończył kilka fakultetów. Jest żonaty, ma dwójkę dorosłych dzieci. Jakim będzie radnym? „Czas pokaże. Z poprzedniej kadencji znam procedury. To powinno pomóc w pracy” stwierdził.
(informacja ii)