Dlaczego policja chroniła przemarsz polityków na otwarciu Święta Ceramiki?

policja
Policjant na Święcie Ceramiki • fot. istotne.pl – W tym roku stałem blisko sceny i kiedy konferansjer próbował budować podniosła atmosferę, naraz z chaosu wyłonił się szpaler policjantów, a w środku znane twarze z lokalnej i nie tylko lokalnej polityki. Pomyślałem radośnie: capnęli ich w końcu, ale nagle zrozumiałem, że oni ich chronią, nie zgarniają. I czar prysł.
istotne.pl 86 święto ceramiki, leszek socha

Felieton Leszka Sochy:

Byłem, widziałem, odjechałem. Święto Ceramiki? Jak najbardziej potrzebne. Pytanie: dlaczego chroniono na nim przemarsz polityków?

Jestem drugi raz na tym cudnym święcie rzemieślników. Cudne wyroby garncarskie. Rzemiosło na skalę światową. Wszystko OK. Jak to mawiają towarzysze z USA.

Pytanie: dlaczego chroniono ten przemarsz polityków? Czy nie wystarczyliby zwykli wolontariusze w jaskrawych koszulkach i rajcy spokojnie by sobie przeszli, czemu to miało służyć? Kogo się boją lub co chcą dać do zrozumienia uwielbiani politycy, przecież pracują dla naszego dobra i dobrobytu, poświęcają się dla nas, któż by nastawał na naszych dobroczyńców?

Policjantka: czy ja tu jestem od sprzątania?

Był też taki epizodzik kiedy to umundurowana policjantka stanęła na pręcie zbrojeniowym leżącym na ulicy, pręt był duży, ok. 60 cm.

Zasugerowałem jej, aby go zabrała, zanim posłuży komuś do czegoś niedobrego, ale pani policjantka tylko po cichu mnie zapytała: czy ja uważam, że ona tu jest od sprzątania takich rzeczy?

Uznałem, ze nie i sam podniosłem pręt, by było bezpieczniej. A tak na marginesie: pani policjantko właśnie od tego w takim miejscu pani jest. Powinna mi pani podziękować za pomoc, a ten pręt zabezpieczyć, bo to pani zadanie. Nazywa się ono PREWENCJA. Prewencja, czyli zapobieganie.

Na scenie natomiast odbyło się przywitanie polityków i innych w tym Rzemieślników Garncarstwa. Była tam też niewielka lecz wyróżniająca się grupa aktywistów LGBT. Nie wszystkim to musi się podobać i nie wszystkim się to podoba. Natomiast mamy władze, czyli reprezentantów narodu zobowiązanych Konstytucją RP do tolerancji i równego traktowania.

Jak widać Polska nie radzi sobie z własną Konstytucją

I nie ma zamiaru wypełniać jej zapisów, nie tylko w kwestii tolerancji. Dziwnym zbiegiem okoliczności grupkę aktywistów zakryły tabliczki identyfikujące delegację zza granicy.

Idąc tropem krajów tolerancji zabrakło mi tam ZSRR – taki żarcik. Naśmiewam się celowo ponieważ było to bardzo żenujące i małe. Normalny włodarz w swojej kwiecistej przemowie, by ich przywitał i nie byłoby żadnego problemu, a aktywiści nie mieli by powodu tam przebywać. Tak byłoby w normalnym kraju. W Polsce przysyła się pododdział policyjnej prewencji i legitymuje się starszego pana z torbą w kolorach tęczy i panią skromnie, lecz kolorowo ubraną. Tak to jedyny problem naszego kraju, czyli LGBT! Przecież innych problemów brak.

Nasuwa mi się natrętna myśl, dlaczego tak bardzo się zwalcza inność w naszym kraju? Historia się kłania. Czy politycy mają problem z historią? Jeżeli tak to, po co tak bardzo chcą rządzić. Bez znajomości historii i tym samym znajomości natury ludzkiej lepiej się za tę robotę nie brać. Można też kupić dyplom w „kolegium tumanum” … Tęcza to jeden ze znaków chrześcijańskich, homoseksualizm znany od zawsze opisywany w mitologiach i najstarszych dziejach ludzkiej cywilizacji w tym głównie w elitach władzy (choćby ceramika starożytnej Grecji). Wygląda na to, że współcześni chcą coś zagłuszyć lub z jakiegoś powodu odwrócić uwagę od innych środowisk. Bądź co bądź jest to sposób na podział społeczeństwa, a to zawsze się władzy opłacało w jakim ustroju byśmy nie funkcjonowali.

Anioł z wieży ratusza przeleciał obok tęczy, a nawet pięknie się tam powyginał i po co ta szopka z parawanikami i legitymowaniem?

Święto Ceramiki TAK! Święto kultury TAK! Politycy i ich buta NIE!

Widziałem też to, czego nie cierpię w tego typu imprezach masowych. Lansowanie się polityków i nazywanie ich funkcjami, których nie pełnią.

Piękna ceramika. Szacunek dla rąk, które ją wytwarzają, nawet sporo jej zakupiłem. W tym czeską, ale zachowanie polityków psuje wszystko. Skromność popłaca buta nie. Już to kiedyś widziałem. Nie chcę tego z powrotem. Znowu ktoś chce nam ustawiać życie i narzucać ideologie. Mam nadzieję, że ktoś to przerwie.