Z prośbą o interwencję w tej sprawie zwrócił się do nas Czytelnik, student studiów zaocznych. Jak napisał: „Według nowego rozkładu pierwszy pociąg z Bolesławca do Wrocławia nie będzie jeździć w soboty i niedziele. To skandal!” Pociąg, który jeszcze w zeszłym roku codziennie kursował o 5:14, teraz w weekendy odjeżdża z Bolesławca o 6:14. Zajęcia dużej części studentów rozpoczynają się o 8:00. Tymczasem pierwszy pociąg weekendowy do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdża planowo dopiero o 8:15. A jak wiadomo – nie wszyscy wykładowcy są wyrozumiali.
„Nie bardzo rozumiem, czym się kierowano w PKP czy w urzędzie marszałkowskim, likwidując to połączenie w weekendy” pisze Czytelnik i podkreśla, że problem dotyczy nie tylko studentów, ale także wielu mieszkańców, którzy tym pociągiem dojeżdżali do pracy.
Jak udało się nam ustalić, przyczyną tej zmiany w rozkładzie jazdy były pieniądze. „Główny powód przesunięcia godziny odjazdu pociągu to relatywnie niska liczba pasażerów na odcinku Bolesławiec – Legnica i związany z tym wysoki deficyt generowany przez to połączenie” mówi Beata Pelc z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. „Przeanalizujemy powtórnie rozkład jazdy na tym odcinku i postaramy się znaleźć alternatywną możliwość połączenia dla studentów dojeżdżających do Wrocławia w wolne dni tygodnia” dodaje.