Studenci mają problem z dojazdem na zajęcia

Dyskusja dla wiadomości: Studenci mają problem z dojazdem na zajęcia.


  • krystianoss (AN0ZXh), 2008-02-18 16:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Aj ci studenci a zwłaszcza zaoczni mają wiecznie problem z niczym nie umieją sobie poradzić,zaoczny co to za student?wszystko dla papieru już dawno powinni to zlikwidować!

  • Gregory (ANGgEx), 2008-02-18 17:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Co ta za lekarze co nie znają się na tym co robią?? Tylko szkoda że wszyscy ci niesamowici lekarze ukończyli studia dzienne :)) To co powinni zlikwidować to na pewno takie izolowane jednostki wyróżniające się skrajnym brakiem myślenia jak Ty!

  • Mieszkaniec (AN0lk0), 2008-02-18 17:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Powinienes sie martwic z dojazdem do Bc, bo takie osoby jak Ty powinny byc oddzielone od cywilizowanego swiata! Moze zazdroscisz tym co studiuja zaoczne? Tylko wiekszosc z nich posiada juz prace i tylko dlatego wybrali takie studia, bo potrafia wejsc w dorosle zycie i samemu sie utrzymywac!

  • Koleś (ANbB0e), 2008-02-18 18:12 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A przenocowac we Wrocku nie darady???? Ja jeżdże zawsze w piatek wieczorem i do niedzieli zostaje. bo kursowanie tam i z powrotem jest zbyt męczące.

  • lukasik, 2008-02-18 18:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A może koleś ktoś ma dzieci, rodzinę i musi wracać wieczorem i jechać rano ? Niby student, człowiek inteligentny a takiego czegoś pod uwagę nie wziął... A ty krystianoss faktycznie lepiej pomartw sie dojazdem do Bolesławca bo powinienes byc pod stała kontrolą szpitala psychiatrycznego. Zamiast solidarnie tępić głupotę postkomuszej PKP, wypisujecie tu takie głupoty, oczywiście co niektórzy...

  • Koleś (ANbB0e), 2008-02-18 18:47 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A niby ludzie którzy mają rodziny, dzieci nie nocują we wrocku????Pełno takich jest i jakoś dają rade. No znam osoby które wracają (czy tam wracały jak studiowały) wieczorami, ale przeważnie przez małżonke(a). Bo sobie wyobrażają, że jak przenocuje tam, to od razu będzie na podryw chodził i zdradzał. To i taka osoba później robi problemy.A nie pomyśli właśnie, że rano trzeba jechać, później wracać. No i w niedziele to samo. Napewno nie jest to przyjemne.I przeważnie to jest jedyny problem, że ktoś nie nocuje na studiach. Przynajmniej tak zauważyłem.

  • krystianoss (AN0Zoj), 2008-02-18 21:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jaka cywilizacja Bolesławiec??Ludzie do cywilizacji jeszcze dużo brakuje!!A co do dzieci nie trzeba było się spieszyć,a praca? zawsze mają wymówke w piątki przynajmniej raz w miesiącu bo on jeden z drugim ma seje albo coś innego wymyśli, kij z takimi pracownikami co trzeba za nich robić!!Jak się robi jedno to nie drugie bo ani z tego pierwszego nic nie wyjdzie ani ztego drugiego!!

  • Reklama

  • sobek (Am6nNa), 2008-02-18 21:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Witam.Pochodzę z Bolesławca,pracuję na terenie całego kraju.W naszym mieście nie ma przyszłości,zarobki ok 2000 brutto,to marzenie.Pozostaje ,póki co nauka a po niej wyjazd.A naukę niestety trzeba pobierać poza Bolesławcem.Kolega Koleś i Krystianoss ma jeszcze tydzień ferii w gimnazjum.Jakby chcieli dalej sie uczyć to zobaczą jakie udogodnienie z dojazdem na uczelnie przygotowali im PKP oraz p. Prezydent Roman

  • bww (ePd2NX), 2008-02-18 23:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No bardzo dobrze, że teraz znów zmian rozkład jazdy, to lepiejaby bolesławianinie mogę dojechać wcześniej albo później a właśnie masz na uczelniach o 8-tejnajlepiej byłoby mogłaby być jechać wieczorem aby spokojnie spać na jutro na uczelniach :-D

  • Koleś (ANGgaF), 2008-02-18 23:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Heh, w wieku 30 lat nie ma ferii - podobno

  • anonim (AreOgl), 2008-02-19 13:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Głupota niektórych nie zna granic. Widać po tych wypowiedziach że bogaci rodzice studia sponsorują i jeden z drugim nie ma pojęcia co to znaczy jak trzeba się samemu utrzymać. Właśnie ze względów finansowych ludzie pracują i studiują zaocznie. A może jak nie mają na utrzymanie na studiach dziennych to niech sobie odpuszczą i ulice zamiatają??? Ktoś kto twierdzi że osoba pracująca i studiująca to kiepski pracownik to istny kretyn. A w naszym kraju takich nie mało. To właśnie przez takich ludzi żyje się w tym kraju tak jak się żyje. Poprostu istna paranoja.

  • Sylwia (AN0XnX), 2008-02-19 17:13 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Cytat:Jak udało się nam ustalić, przyczyną tej zmiany w rozkładzie jazdy były pieniądze. „Główny powód przesunięcia godziny odjazdu pociągu to relatywnie niska liczba pasażerów na odcinku Bolesławiec – Legnica i związany z tym wysoki deficyt generowany przez to połączenie” mówi Beata Pelc z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.Koniec cytatu.Pani Pelc wygaduje bzdury, w ogóle nie wie o czym mówi! Od wielu lat o godz. 5 nie było pociągu osobowego z B-ca do Wrocławia, więc o jakim deficycie ona mówi? Do grudnia o godz. 5:07 jeździł pociąg pospieszny cieszący się dużą frekwencją - w B-cu wsiadało do niego 30-40 osób, a w weekendy jeszcze więcej!Teraz zamiast pospiesznego jest o 5:14 pociąg osobowy, ale tylko od poniedziałku do piątku.Jako ciekawostkę dodam, że na stacji w B-cu od piątku od 16:53 do poniedziałku do 5:14 stoi "odłogiem" skład dwóch EZT, więc tabor do wykorzystania jest.

  • Szkoda że zaoczni studenci dopiero teraz to zauważyli że kolej wycina najlepsze pociągi,a rozkład jazdy zmienił się w grudniu-była potrzeba poparcia osób które pisały maile od wrocławia po zgorzelec że pociąg w godzinach relacji "wrocławianina" jest potrzeby cały tydzień,niestety kolej zrobiła po swojemu a teraz na dodatek wprowadzono pośpieszny "Oleńka"który wozi powietrze,więc włodarze miasta mogliby nieraz stanąć na peronie dworca w Bolesławcu chociaż przy ważniejszych pociągach i dopiero wtedy wypowiadać się o oszczędnościach.Kolej i tak zmarnuje kasę na drukowanie poprawek do rozkładu jazdy gdzie usilnie próbuje się wprowadzić na trasę zdechłe szynobusy ,więc drukują zmiany co trzy cztery dni-(więc jaki to jest stos papierów).Podpowiem aby mieć oczy otwarte bo z chwilą pojawienia się szynobusów może bardzo szybko zostać zlikwidowany pociąg do Jeleniej Góry z Legnicy przez Lwówek, Pilichowice.

  • Myszka (Am6gBA), 2008-02-20 15:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Strasznie denerwuje mnie komentarz jak napisał krystianoss. student zaoczny musi umiec wszytsko to samo co student dzienny. kwestia tylko tego ze zaoczni siedzą w szkole od rana do nocy a dzienni po kilka godzin w ciągu dnia. wiec kto nie zna sytuacji niech sie nie wypowiada. ja znam wiele osób pracujących i studiujących ( sama tez studiuje i pracuje) i wiem jak jest cieżko jak po ciężkim dniu w pracy trzeba popoludnie spedzic nad książkami.bo co nie przerobimy na uczelni to trzeba nadrobic w domu.

  • Lolka (AN0okz), 2008-02-20 15:26 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Mam ogromny szacunek dla ludzi łączących pracę zawodową ze studiami i wiem , że nie jest im łatwo , a Ty , Myszko , nie przywiązuj uwagi do wypowiedzi osób , które wykazują nie tylko brak empatii , ale i zupełne ograniczenie umysłowe . Tak to już jest , że niektórzy rozwijają się całe życie , a inni i tych , niestety , jest więcej pozostają w stadium absolwenta gimnazjum , jeśli idzie o horyzonty myślowe . Rób swoje , psy szczekają , karawana idzie dalej ...

Reklama