Napisał do nas Czytelnik: „Czy zabijanie zaskrońców jest dozwolone? Czy za to można otrzymać jakąś karę?”. Jak się okazało, mieszkanka jednej z miejscowości naszego powiatu zabiła zaskrońca, który wygrzewał się w jej sadzie, i powiadomiła o tym na swoim facebookowym profilu. (Wrzuciła też zdjęcia).
Mało tego, gad prawdopodobnie trafił... na jej stół. (Czyt. został zjedzony).
Jeśli weźmiemy pod uwagę dyskusję, która rozgorzała pod tym postem, pani myślała chyba, że ubija żmiję zygzakowatą. Forumowicz odpisał tak:
Jaka żmija. To jest zaskroniec, widać po żółtych uszach. Nie zabijaj, nie gryzie. U mnie są dwa.
Inny dodał: Zaskrońce są pod ochroną, więc nie wolno ich zabijać i tym bardziej chwalić się na fb. Tego ostatniego użytkownika Facebooka poparła kobieta, pisząc dosadnie:
Jedyny mądry komentarz, ludzie na wsi wszystko zabijają i zżerają, ciemnogród.
I rzeczywiście, jak poinformowała serwis istotne.pl Joanna Ligór-Tkacz, powiatowy lekarz weterynarii, zabijanie zaskrońców jest karalne. Kobiecie, która ubiła gada w swoim sadzie, grozić może kara grzywny.
Poproszona o komentarz ws. zabijania zaskrońców na wsiach, J. Ligór-Tkacz powiedziała, że jest to czyn wysoce naganny.