Czy mąż za dużo pije

  • żona (AN0slo), 2011-11-16 10:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Może to głupie pisać tak na forum, ale jak o tym rozmawiam ze znajomymi i przyjaciółmi, to mówią, że każdy facet pije. Codzienny drink nie jest problemem, albo trzy piwa wieczorem. Ale czy to normalne, że mąż musi codziennie się napić alkoholu? Nawet w niwielkich ilościach? A w każdy weekend jest pijany. I czy wychodzimy razem, albo on sam z kolegami, wraca do domu nieprzytomny. Tylko napiszcie, czy też tak macie, co z tym robicie, co myślicie? Dziękuję.

  • lila, 2011-11-16 11:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To nie jest normalne. Chyba zaczyna mieć powazny problem!

  • kalla, 2011-11-16 11:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To nie jest prawidłowa sytuacja,,nieważne czy pije drinka czy piwa ,niepokojące jest,że nie może się bez tego obejść.Może to wskazywac na uzależnienie alkoholowe.Powinnaś porozmawiać z kimś w tej sprawie z Poradni AA..tam uzyskasz najwiarygodniejsze informacje.

  • Może wypowiem się jako facet. Sam lubię wieczorkiem po pracy wypić sobie piwo przed telewizorem, albo przed snem i też bardzo często mi się to zdarza, nawet codziennie. Nie trzy, nie dwa tylko jedno piwo i na nim się kończy. A co do wyjść weekendowych to nie zdarza mi się wracać do domu "nieprzytomny", czy pijany. Jeżeli już to 3, 4 piwka i na tym koniec, bo przecież kac na drugi dzień to nic przyjemnego. Kiedyś weekendy miałem mocno zakrapiane, ale chyba z tego wyrosłem i nie bawi mnie upijanie się. Żono to nie jest normalne codziennie 3 piwa i takie ostre picie na weekendy jak Twojego męża. Uważam, że ma problem z alkoholem.

  • lila, 2011-11-16 11:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Spytaj czy pije przez jakieś problemy, jeśli nie ma problemów i pije tak dla siebie bo lubi to wpadł w niezłe gówno.

  • genius, 2011-11-16 11:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pewnie ma jakiś problem, który chce chwilowo utopić w alko.

  • kalla, 2011-11-16 11:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tu nie tak ważne czy wypie jedno piwo czy trzy ,,,a jeżeli znim porozmawiasz i powiesz o swoich obawach ,on natychmiast zaprzeczy i nawet Cię wyśmieje.Zaproponuj wtedy wstrzymanie sie od piwa przez tydzień w celu udowodnienia,że może się bez tego obejść i dokładnie go obserwuj.

  • Reklama

  • phi (AtPyeu), 2011-11-16 13:09 Cytuj Zgłoś nadużycie
    kalla napisał(a): Tu nie tak ważne czy wypie jedno piwo czy trzy, a jeżeli znim porozmawiasz i powiesz o swoich obawach, on natychmiast zaprzeczy i nawet Cię wyśmieje. Zaproponuj wtedy wstrzymanie sie od piwa przez tydzień w celu udowodnienia, że może się bez tego obejść i dokładnie go obserwuj.

    Nic to nie da... z wypowiedzi osoby zakłdającej watek w tym temacie wyraźnie widać, że mąz ma problem z alkoholem. Obserwacja nic nie da, bo jak nie wypije w domu to wypije poza nim i to wcale nie tak, że wrócić w stanie totalnego upojenia. Nawet jesli wstrzyma sie od pica na tydzień, to w chorobie alkoholowej nazywa sie to próbą kontrolowania picia i osoba uzalezniona będzie próbowała udowodnic sobie i innym, że problemu z alkoholem nie ma, aby po tygodniu abstynencji nadal powrócic do czynnego pica. Wizyta w Poradni AA jest bezpłatna...

  • ala (A7Z12a), 2011-11-16 13:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo współczuje ciekawe ile lat ma Twój mąż, miałam ojca alkoholika i niestety oni zwykle zaczynają rozumieć że mają problem dopiero kiedy znajdą się na samym dnie i kiedy rodzina jest już mocno zdegradowana. Zrób coś z tym i to szybko jeśli nie chcesz cierpieć i dzieci (jeśli je macie).

  • Bruce (vraeR), 2011-11-16 13:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Takie półśrodki jak "miej go na oku", " zaproponuj mu", "spytaj go" nic nie dadzą. To tak jakby leczono śmiertelnie chorego naparem z mięty. Tu musi byc konkretne rozwiązanie: powiedziec DOSYC. Wiem coś o tym bo sam niezle dawałem sobie w szyję, i zaczynało byc to niebezpieczne. Na szczęście się opamiętałem i powiedziałem dośc. Nie piję już prawie 2 lata i dobrze mnie z tym. Ale to naprawdę musi byc mocne postanowienie, tak jak w moim przypadku.

  • Muminka, 2011-11-16 16:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To jest już problem, nie jest to normalne. Powinniście oboje coś z tym zrobić!

  • DORA (dRjUp8), 2011-11-16 17:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie mam takiego problemu mój mąż nie pije ale współczuje tym kobietą którym mąż nadużywa alkoholu.

  • Muminka, 2011-11-16 17:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To smutne faktycznie i chyba dobrze że jeszcze nie mam męża.

  • nickzglowy, 2011-11-16 17:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Może już pora na męża Muminko.

    A jak to mawiał kumpel w pracy, że nie jest alkoholikiem tylko, że musi.

  • żona (AN0s5Y), 2011-11-16 18:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dziękuję za komentarze, dały mi do myślenia. Znajomi uważają, że mąż nie ma problemu, bo jest bardzo towarzyski i po wypiciu, jak to się mówi, nie widać po nim za bardzo. Nie bełkocze, nie zasypia na imprezie. Nawet się w sumie normalnie pożegna, a w domu jest już nieprzytomny. Mówią mi, że przesadzam, mąż też tak mówi, bo rozmawiamy. Może ma rzeczywiście jakiś problem o którym milczy, czy tak mają mężczyźnii... ?

Reklama