Mobbing w MOSiR-ze?

Dyskusja dla wiadomości: Mobbing w MOSiR-ze?.


  • X (AN0tmC), 2009-04-20 22:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Prawda jest taka, że Pan Władzio to najbliższa rodzina D. J. Dlatego tak zawzięcie broni D. J. A wszystkim innym ubliża.

  • Marek (AE7IOr), 2009-04-20 22:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Daniel(Władzio) broni DJ bo chce pracować z rodzinką... :) ).

  • H2o (Ak5u2d), 2009-04-21 07:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A teraz panie danielu będzie trzeba sprawdzić pana umowę na korzystanie z pana prywatnego folwarku czyli spiningu jaki pan prowadzi w MOSiR. Którą pan podpisał z panem dyrektorem. Co mi wiadomo to państwowe pieniądze mosir wyłożył na pana działalność czyli spining ( rowery, remont salki, nagłośnienie, sprzątanie, klimatyzacja i drobne naprawy + Żarówki itp. A teraz proszę powiedzieć ile pan płaci za jedna godzinę z salki + gadżety które wymieniłem? No władzio/daniel ile wujkowi płacisz?

  • Tx (AtPygj), 2009-04-21 08:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Okey. B-c. 79. X. X. 122. 2009-02-18, 08: 54. Opisujcie nieprzyjemne zdarzenia jakie was spotkały na basenie przez w/w? \. Zadymiarz.

  • Platynka (AsdUPe), 2009-04-21 11:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    OK, H2o, proszę napisać o wszystkich tych machlojkach wyraznie. Nie możemy, jako społeczeństwo, się godzić na takie rzeczy. Ktoś po znajomości z naszych pieniędzy robi sobie komerycyjną działalność, za która my płacimy a on zarabia naszym kosztem ogromne pieniądze? Proszę jeszcze raz dobrze napisać(może zajmą sie tym bolesławieccy dziennikarze), o tych wyżej wspomiany 4 tysiącach? Panowie, którzy przeciwstawili się tym praktykom, MOJE WIELKIE UZNANIE. Tak trzymać :).

  • Aktywny (Ak5zdO), 2009-04-22 08:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Co ze spotkaniem DJ - załoga.

  • Władek (AtPxVW), 2009-04-22 18:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Panie milewicz ktoś zadał panu pytanie? A pan jeszcze nie odpowiedział na to pytanie, ile pan płaci wujkowi? A my wszyscy na to czekamy. Może to wielka tajemnica, ale myslę że niedługo się dowiemy, może tą sprawą ktoś się zajmie mam namyśli urzędników lub dziennikarzy. Pan pod przykryciem tylko potrafi wszystkich pracowników krytykować, a nawet obrażać. Życzę panu powodzenia w dalszej wspópracy z pracownikami Mosir-u.

  • Reklama

  • Władek (AtPxVW), 2009-04-23 17:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale cisza na tym forum? Czy coś się stało?

  • Wacek (AsdU1J), 2009-04-23 20:23 Cytuj Zgłoś nadużycie

    DJ was wyczeka aż się uciszy i wtedy przypier... li!

  • Zwiazkowiec (A54rKL), 2009-04-24 16:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A moze nie zdazy?

  • Zainteresowany (A54rKL), 2009-04-24 16:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    ( za innym portalem z 17 kwietnia 2009r. godz. 13: 34). "... Pismo wpłynęło do ratusza dzisiaj i prezydent odniesie się do niego w przyszłym tygodniu – mówi rzecznik urzędu miasta, Agnieszka Gergont. - Na pewno zapozna się z argumentami związków i dyrektora, zbada sprawę i wyciągnie wnioski. Na razie jest za wcześnie, aby określać jakie one będą. ". Tydzień minął... czy ktoś zna stanowisko Prezydenta?

  • Nowy (ANUsTW), 2009-04-26 05:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Duży procent /bardzo duży/ pracowników jednostek budżetowych tkwi myślami jeszcze w socjaliżmie. Zapominają że w pracy oprócz bywania należy pracować. Jakoś nie słychać o tego typu problemach w firmach prywatnych. /Tam pracodawca jest uczciwy albo nie, pracownik pracuje albo leci w... /. Wszelkiego rodzaju rozgrywki Pracodawca-Związkowcy zajmują czas przeznaczony na zadania statutowe. Pewni ludzie /z reguły lenie/ naoglądają się telewizorni i próbują przenieść science-fiction do realiów. Praca jest do pracy - dyro jest do poganiania podwładnych a nie do podawania kwiatów. Dla ludzi zewnątrz dyro który goni budżetowców do roboty to dobry dyro. Szanowni związkowcy -- pracujecie za pieniądze bolesławian a nie dyrcia. On tylko ma tej kasy pilnować. Każdy następny związkowiec to następny darmozjad i leń.

  • Franz (eQ5PLZ), 2009-04-26 09:41 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A ja mam pomysł na mały eksperyment... Może oddelegować panów związkowców na jakiś czas gościnnie np. do Polfy na tzw. "szkło" gdzie temp. To 50st. C, gdzie pracuje się na 3 zmiany, gdzie można się odwodnić i zasłabnąć... Albo na tzw. "dwojarkę" skór do Badera... praca na stojąco na wszystkich zmianach... Albo prace remontowe na drogach w lecie. Po jakimś czasie proponuje panu szefowi związków zadać pytanie: "Jak Pan wspomina pracę w MOSiR i pana dyrektora? ".

  • Pracownik (AN0s2k), 2009-04-26 12:05 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Myślenie Twoje Franz jest zastraszająco proste. Nie jęcz - możesz mieć gorzej. To właąnie jest mobbing :) A może wymienimy inne instytucje, jakiś urząd na przykład. Niech tam sobie popracują pracownicy z MOSIRu i wtedy porównają... Niezły pomysł.

  • Benny, 2009-04-26 12:22 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Można też Franz w drugą stronę. Należy oddelegować gościnnie pana Walskiego na stanowisko prezydenta, zobaczyłby wtedy na czym polega "prawdziwa praca" :) Walski miałby wtedy jak w raju i już nigdy do MOSiRU niechcialby wrócić.

Reklama