– Wspólnie z posłem Stanisławem Huskowskim zorganizowałem wyjazd członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej na Błękitny Marsz do Warszawy – mówi bolesławiecki działacz PO Mirosław Sakowski. – Celem tego marszu jest przeciwstawienie się polityce, jaką uprawia PiS. Sytuacja w Polsce zmierza w złym kierunku, podejmuje się działania wbrew społeczeństwu: skok na Trybunał, na media publiczne, na wolności obywatelskie.
W wyjeździe zorganizowanym przez M. Sakowskiego wzięło udział 50 działaczy i sympatyków PO z Wrocławia i z powiatu bolesławieckiego.
– Pocieszające jest to, że w marszu uczestniczyli nie tylko członkowie PO czy innych partii, ale i zwykli mieszkańcy, sympatycy KOD-u. Można powiedzieć, że był to zryw narodowy – stwierdza Jacek Jurkiewicz z PO. – Wszyscy uczestnicy marszu wyrazili dezaprobatę wobec tego, co dzieje się w Polsce.
– Wracamy z tego marszu naładowani energią i mamy nadzieję, że to wydarzenie coś zmieni w naszym kraju – dodaje M. Sakowski. – Nikt tak nie zjednoczył Polaków jak Kaczyński w ciągu tych kilku miesięcy.
W marszu wzięło udział 45 tys. osób (dane policji), a według stołecznego ratusza – niemal ćwierć miliona.