– 26 stycznia wpłynęło do nas zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – mówi nam Sebastian Woźniak, wiceszef Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu. – Ja, dokonując analizy tego pisma i obowiązujących przepisów prawa, doszedłem do wniosku, że to wyłącznie wykroczenie. I w związku z tym to zawiadomienie zostało przekazane do Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
Prokurator S. Woźniak dodał: – Prawdą jest, że te pochówki odbyły się w sposób godny, przez uprawnione do tego organy i po dokonaniu wszelkich formalności administracyjno-prawnych. Nie doszło do znieważenia zwłok.
– Obecnie wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej sprawy, pierwszy świadek już został przesłuchany – poinformowała serwis istotne.pl Anna Kublik-Rościszewska, rzeczniczka KPP Bolesławiec.
Przypomnijmy. O sprawie pisaliśmy w materiale MZGK pochował ludzi na zwykłej drodze? Radny Mucha robi gównoburzę na sesji. W czasie styczniowego posiedzenia Rady Miasta doszło do awantury. Radny Dariusz Mucha z klubu prezydenta Piotra Romana mówił o tym, że Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej pochował osoby na drodze poza cmentarzem i że inni radni próbują to zatuszować. Urzędnicy wyjaśnili, że ludzi pochowano na cmentarzu, tyle że planiści na papierze zrobili z tej działki drogę.
Naczelnik Wydziału Mienia i Gospodarki Przestrzennej Jan Kisiliczyk tłumaczył: – Całe zło wzięło się z tego, że nie było przepływu między wydziałem komunalnym a wydziałem mienia; rozjechały się pewne informacje. Pochówki, które organizowano na działce 92, w świetle wiedzy MZGK odbywały się na terenie cmentarza.
Do sprawy wrócimy.