Zdarzenie mające miejsce w nocy z soboty na niedzielę opisali ratownicy medyczni z Bolesławca:
(…) doszło do niemiłego incydentu z udziałem nietrzeźwego pacjenta, który po udzieleniu pomocy medycznej, a następnie podczas transportu do szpitala najpierw wyzywał i obrażał ratowników, a następnie zaatakował ratowników siedzących w kabinie podczas jazdy, stwarzając bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym.
Medycy uzupełniają: – Uderzył ratowników. Ci obezwładnili agresora, a potem – w asyście policji – przewieźli go na SOR.
Ratownicy przypominają, że za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego może grozić kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.