Nie zawiódł oczekiwań rekordzista Polski w wieloboju Mateusz Tofil, który po wspaniałej walce zdobył złoto w skoku wzwyż (1.99 m). Podopieczny trenerów Bartosza Grumana i Pawła Wiśniewskiego wywalczył również srebrny medal w biegu na 110 m przez płotki (15.63 s).
– Jestem zadowolony z występu, chociaż nie ukrywam, że liczyłem na zwycięstwo w biegu na 110 m przez płotki. Zbytnio się usztywniłem i popełniłem kilka błędów technicznych. Mam jeszcze jeden start w wieloboju w tym sezonie i potem już upragniony odpoczynek – powiedział Mateusz.
W mistrzostwach startowała jeszcze trójka zawodników Bartosza Grumana. Dominika Kwaszcz była piąta w biegu na 100 m (12.56 s), Kacper Popławski dziesiąty w biegu na 300 m przez płotki (41.18 s) oraz Tobiasz Burzyński osiemnasty w biegu na 2000 m (6.20.38 min).
W konkurencji 300 m przez płotki startował podopieczny Małgorzaty Markowskiej Joel Kusiciel, który wywalczył dziewiętnaste miejsce (42.30 s).
Srebro w rzucie oszczepem zdobył Dominik Stec, poprawiając swój rekord życiowy (61.43 m) i ustanawiając nowy rekord Dolnego Śląska. Wcześniej rekord należał do... starszego kolegi klubowego Kacpra Olszewskiego. Zawodnik trenera Tomasza Markowskiego przez cały sezon jest w bardzo dobrej dyspozycji i liczył też na medal w rzucie młotem, gdyż przed mistrzostwami miał drugi wynik w Polsce w swojej kategorii wiekowej. Niestety, trzy nieudane próby pozbawiły go tej szansy.
– To, co mnie cieszy, oprócz oczywiście wicemistrzostwa Polski, to fakt, że Dominik ustanowił rekord życiowy w czasie docelowej imprezy – powiedział trener Tomasz Markowski. Z innych zawodników trenera Markowskiego Laura Śledzińska zajęła bardzo dobre dziewiąte miejsce w rzucie młotem (37.48 m).
Warte podkreślenia jest to, że bolesławieccy lekkoatleci zdobyli najwięcej – trzy krążki – medali spośród dziewięciu wywalczonych przez dolnośląskich zawodników.
Dariusz Łomański