Proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy i dziekan dekanatu Bolesławiec Zachód przywitał wiernych przybyłych na mszę poświęcenia elewacji przez biskupa.
– Mamy pięknie odnowione elewacje, jest też wspaniały pomnik Jezusa kochającego dzieci, doskonale to wygląda, ja mówię, że to taki warszawski Belweder w Bolesławcu – zwrócił się do wiernych proboszcz Stanisław Kusik.
Proboszczowi zapewne nie chodziło o identyczność obu budowli, a o estetykę, która zmieniła się po renowacji elewacji, współgrającej teraz z bielą karraryjskiego marmuru pomnika Jezusa.
Mury kościoła zostały poświęcone przez przybyłego na tę okazję biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, który też udzielał bierzmowania w Bolesławcu, a potem w Kruszynie.
Odnowione elewacje to wysiłek państwa polskiego, które z podatków dofinansowało zabytek w Bolesławcu sumą ponad miliona złotych. Parafianie uzbierali 80 tys. złotych i za tę sumę wymieniono okna na parafii.
Historia placu Zamkowego i kościoła
Przy dzisiejszym placu Zamkowym w pierwszej połowie XIV wieku znajdował się zamek, siedziba księcia Bolka II. Jak opisuje Mariusz Olczak, zamek był budowlą podpiwniczoną, kilkupiętrową, założoną na planie prostokąta z wewnętrznym dziedzińcem, otoczoną od południa stawami, a od północy fosą. Posiadał bogato wyposażoną zbrojownię.
Niestety, los zamku został przesądzony w czasie Wojny Trzydziestoletniej. Pożar w 1642 roku zadał mu ostateczny cios, a rozbiórka na rozkaz Szwedów przypieczętowała jego upadek. Dziś o dawnej świetności przypominają jedynie fragmenty murów obronnych oraz zachowany w części kamienny belweder, będące niemymi świadkami historii tego miejsca. Pamięć o zamku Bolka II przetrwała w nazwie placu i w lokalnej historii.
W 1752 roku król Fryderyk II Wielki przekazał gminie protestanckiej w Bunzlau teren po zamku wraz z placem, co zapoczątkowało budowę kościoła ewangelickiego. Prace trwały od położenia kamienia węgielnego w czerwcu 1752 roku do ukończenia zboru w 1756 roku. Wzniesiono prostokątną budowlę o jednoprzestrzennej architekturze, wzbogaconą o empory.
W 1835 roku architekt Friedrich Engelhardt Gansel, znany z projektów w Bolesławcu, dobudował neogotycką wieżę, na której w 1935 roku zamontowano trzy dzwony odlane przez B. Pűhlera. W 1927 roku firma Geittner Sőhne wykonała trzy nowe dzwony, nadając im imiona Marcin Luter, pastor Ernst Gotlieb Woltersdorff oraz Dziecięcy. Podczas II wojny światowej dzwony te zostały skonfiskowane i przetopione na potrzeby wojska.
Po 1945 roku kościół pozostał w rękach ewangelików, jednak brak środków na utrzymanie doprowadził do jego dewastacji. Rozkradziono wyposażenie, a w 1966 roku władze miasta przejęły obiekt, urządzając w nim magazyn ampułek. Po zawaleniu się dachu i balkonów magazyn przeniesiono, a budynek ulegał dalszemu niszczeniu.
Odbudowa kościoła i erygowanie parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu stanowi przykład ofiarności lokalnej społeczności. Po uzyskaniu zgody na dzierżawę obiektu w 1968 roku, dzięki staraniom Kurii Arcybiskupiej i księdza kanonika Edwarda Bobera, rozpoczęto intensywne prace remontowe. W grudniu 1969 roku możliwe było przygotowanie do pierwszej Mszy Świętej, co stanowiło zwieńczenie pracy bolesławieckiej społeczności.
W uznaniu tych starań, 1 maja 1970 roku erygowano nową parafię. Cennym elementem otoczenia kościoła stała się figura "Jezus przyjaciel dzieci", wykonana w 1902 roku przez Petera Breuera. Wcześniej zdobiła Dom Sierot w Bunzlau, a następnie przeniesiono ją na cmentarzu komunalnym, dzięki inicjatywie księdza Bobera i przychylności władz, statua została przeniesiona na plac Zamkowy, wzbogacając plac przed kościołem.