Jeżeli cokolwiek się ogranicza, zwłaszcza Polakowi, to on w to pójdzie dwa razy mocniej

leszek socha
Leszek Socha • fot. istotne.pl Leszek Socha, KO Nowogrodziec i Stowarzyszenie Ve-To, mówi o planach zakazu sprzedaży alkoholu po 22:00 w swoim najnowszym felietonie.
istotne.pl 86 alkohol, felieton, leszek socha

Leszek Socha uważa, że wszelkie ograniczenia prowadzą do spekulacji i jeżeli nie rozwiązujemy spraw systemowo, to  do władzy dochodzi podziemie gospodarcze.

– Wiem, że prawica nie cierpi mojego pokolenia – mówi w wideo felietonie Leszek Socha. – Prawdopodobnie dlatego, że jest dobrze wykształcone, kompetentne i ma bardzo ciekawą przeszłość za sobą. Przeżyliśmy okupację radziecką, w którą prawica chce nas z powrotem włożyć i przerabialiśmy już sytuację prohibicji. To jest obłuda państwowa. Wyczerpano możliwości dzielenia Polaków z powodu dostępu do aborcji, czy katastrofy smoleńskiej. Czymś trzeba tych Polaków dzielić, wykorzystując nasze zdolności do kłótliwości. Coś trzeba co jakiś czas wrzucić, jakiś kamyczek do ogródka, żebyśmy mogli się serdecznie pożreć ze sobą. W tej chwili to mnie bardzo śmieszy i martwi jednocześnie ta proponowana prohibicja – dodaje Socha.

Członek nowogrodzkiej Platformy przekonuje, że picie alkoholu to jest jednak wybór człowieka. Mimo, że wybór ten może zrujnować życie i zdrowie, powinien pozostać wyborem.

- Po narodzinach pierwszej wnuczki postanowiłem odstawić całkowicie alkohol, który zresztą nie przeszkadzał mi w życiu nigdy – opowiada Leszek Socha. – My żeśmy już przerabiali w swoim niemłodym życiu zakaz sprzedaży alkoholu w nocy. Państwo polskie zarabia ogromne pieniądze na sprzedaży i produkcji alkoholu. I dzisiaj ta obłuda mnie troszeczkę śmieszy, bo wszelkie ograniczenia prowadzą do spekulacji. Czyli ktoś komuś chce nagonić kasę? Jeżeli zamknięcie te sklepy, obłudnicy, którzy gracie na emocjach Polaków, uruchomicie natychmiast nielegalną sprzedaż alkoholu. Mało tego, jeżeli cokolwiek się ogranicza, zwłaszcza Polakowi, to on w to pójdzie dwa razy mocniej. Ostrzegał przed Polakami Bismarck, ostrzegała cesarzowa Katarzyna. Wiedzieli, że  Polaków trzeba skłócić od wewnątrz, bo nie można ich pokonać w walce – dodaje Socha.

Co można zrobić zamiast zakazu sprzedaży alkoholu?

– Żeby przestać lub zacząć pić, trzeba mieć pełną świadomość tego, jak ten alkohol działa na ludzki organizm – wyjaśnia Socha. – Byłem wieloletnim członkiem w komisji do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych. Przeszedłem kurs wyjaśniający, jak się wpada w zamknięte koło alkoholizmu, uzależnienia. Jeżeli nie będziemy edukować, tylko będziemy takie kretyńskie dyskusje prowadzić, to nic z tego nie wyjdzie. To tylko kolejny temat do skłócenia Polaków i na tym najbardziej zależy Putinowi. Cieszy się z tego Rosja, jak widzi tych trolli, którzy tak strasznie krytykują teraz Ukrainę, która się wykrwawia, którzy krytykują rząd. Za pieniądze lub za darmo zostają sługusami Moskwy i Kremla, wpisują się w tę politykę, żeby osłabić nasze morale, a morale jest ważne do obrony państwa polskiego. Uważam to wszystko za dywersję. Jeżeli słyszę, że pan Trzaskowski będzie wprowadzał prohibicję, to żałuję, że na pana głosowałem. Dziękuję uprzejmie – dodaje Leszek Socha.