W piątkowy wieczór grupa dzieci odwiedzała domy w miejscowości Dobra. Zabawa w Halloween mogła skończyć się źle, gdyby nie czujność dziecka.
W jednym z cukierków, które dzieci otrzymały od kogoś z miejscowości, znajdował się metalowy element, widoczny na zdjęciu. Co trzeba mieć w głowie, żeby dać dziecku coś takiego?
Czytelniczka:
(...) Taka ciekawostka. Kawałek metalu proporcjonalny do cukierka. Przeciwnicy Halloween mogą po prostu nie otwierać drzwi, a wbijanie igieł, metali itd. w słodycze świadczy o braku człowieczeństwa… Jak można coś takiego zrobić dziecku?
Na szczęście dziecko nie zjadło cukierka z „metalową niespodzianką”. Czytelniczka dodaje, że jej dziecko było czujne, dzięki szkolnej wychowawczyni:
Na szczęście wychowawczyni w szkole zrobiła pogadankę w piątek, żeby sprawdzać te cukierki i nie doszło do tragedii. U nas trafiło się w jednym, ale nie wiem jak u innych dzieci. Mamy innych dzieci mówiły, że część cukierków była dziwnie zawinięta, więc je wyrzuciły. Ten cukierek wizualnie nie budził wątpliwości...
Nieoficjalnie dochodzą do nas sygnały, że to nie jest odosobniony przypadek. Całą sprawę trudno nawet komentować. Przestrzegamy rodziców. Ostrzegajcie swoje dzieci. Niech w takich sytuacjach będą czujne. Informację zakończymy pytaniem: Co trzeba mieć w głowie, żeby robić coś takiego?
Metalowy pręt w cukierku miał długość około 2 cm
