To, co się dzieje obecnie w lasach, jest niespotykane, niecodzienne i niesamowite. Ledwie zaczęła się wiosna, a mamy tak wielki wysyp grzybów typowo jesiennych. Borowiki szlachetne opanowały lasy na Dolnym Śląsku, w tym oczywiście Bory Dolnośląskie.
Grzybów jest tyle, że trzeba zabierać ze sobą zapasowe kosze i torby. Można trafić na miejsce, gdzie jest nawet kilkadziesiąt owocników. Leśnicy, mykolodzy i szczęśliwcy, którzy wybrali się ostatnio do lasu, kręcą z niedowierzania głowami. Czegoś takiego jeszcze u nas nie było.
Jeżeli dotarliście do tej części tekstu, pragniemy poinformować, że dziś jest 1 kwietnia, a wszystko co przeczytaliście i zobaczyliście powyżej jest oczywiście żartem Prima Aprilisowym. 😉 Na taki wysyp borowików musimy poczekać do jesieni.
