Choć od kilku dni liczba zakażeń koronawirusem w Polsce spada (1 kwietnia – 35 251, 2 kwietnia – 30 546, 3 kwietnia – 28 073, 4 kwietnia – 22 947) rząd zjednoczonej prawicy prawdopodobnie przedłuży po świętach aktualnie obowiązujące obostrzenia.
Kiedy można spodziewać się poluzowania obostrzeń?
Wszystko zależy od poświątecznych danych o nowych zakażeniach i zgonach.
Jak czytamy na portalu Onet.pl:
Po świętach nie należy spodziewać się decyzji o znacznym luzowaniu obostrzeń; po 9 kwietnia najszybciej mogą zostać otwarte przedszkola i żłobki oraz być może do szkół wrócą uczniowie klas 1-3.
Najwcześniej w połowie lub pod koniec kwietnia zapadną pierwsze decyzje o stopniowym uwalnianiu gospodarki po lockdownie, jeśli nie dojdzie do załamania sytuacji i nagłego wzrostu zakażeń.
Są to jednak wiadomości nieoficjalne. Portal Onet.pl powołuje się na swoje źródła, jednak decyzje rządu poznamy po świętach wielkanocnych.