W Szpitalu św. Łukasza w Bolesławcu obecnie hospitalizowanych jest ośmioro pacjentów zakażonych koronawirusem. Co ważne, żadna z tych osób nie potrzebuje ani tlenoterapii, ani respiratora. Wszystkie oddychają samodzielnie. Niemniej covid zaostrzył stan tych chorób, na które wspomniani pacjenci cierpieli już wcześniej.
Mała liczba hospitalizacji i względnie łagodny przebieg tejże choroby wpływają oczywiście na zainteresowanie przyjęciem kolejnej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi. To jest znikome. Obecnie bolesławiecki szpital odbiera około 10 telefonów dziennie związanych z rejestracją na szczepienie, a jeszcze w ubiegłym roku telefony się urywały.
Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma – czas pokaże. Jak podkreśla Kamil Barczyk, szef bolesławieckiego szpitala powiatowego, mimo że zmienił się charakter choroby i mniej się o niej mówi w mediach, warto zachować zdrowy rozsądek. I warto się zaszczepić.