Lisowice koło Legnicy. To właśnie tam znajduje się kompleks budynków należący do Agencji Rezerw Materiałowych. W krótkim czasie – o ile będzie taka potrzeba – może w tym miejscu powstać szpital polowy, który będzie w stanie przyjąć nawet dwa tysiące pacjentów.
Awaryjny oddział szpitalny ostatnio zorganizowano 5 lat temu w związku z ćwiczeniami: symulowanym wypadkiem kolejowym. – Cała akcja przebiegła bardzo dobrze – mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. A. Falkiewicza w Legnicy.
Miejmy nadzieję, że podlegnicki szpital polowy nigdy nie będzie potrzebny.