Danuta Maślicka: Nie umiemy szanować naszych bohaterów

Dyskusja dla wiadomości: Danuta Maślicka: Nie umiemy szanować naszych bohaterów.


  • Rudy (v3zNP), 2012-01-13 18:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nasuwa sie tylko pytanie, czy o tych autorytetach nie mozna napisać biografii od A do Z mówiącej jak było, czy może jest tak, że mozna napisać tylko z pozycji na klęczkach pean pochwalny zamiast biografii?

  • Gala, 2012-01-13 19:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zacytuję Pani wypowiedź:"– Solidarność to jedno z piękniejszych słów – powiedziała autorka „Znikopisu...” – W tamtych czasach „Solidarność” była czymś niesamowitym, ludzie pomagali sobie nawzajem i ta postawa promieniowała na cały kraj. Ten ruch nauczył nas, że człowiek wolny to człowiek wolny od nienawiści. Nie posługiwaliśmy się metodami, jakie stosuje się dzisiaj: brutalnym, pełnym jadu językiem. Ideą „S” była walka bez przemocy, a naszym wzorcem był Mahatma Gandhi."

    Mam pytanie - co z tego zostało dzisiaj? Pani miała zapewnioną pracę , gdzieś na "widnokręgu" jakąś emeryturę .A czego dzisiejsza młodość może oczekiwać za , dajmy na to 30 - 40 lat? Jest Pani zadowolona z tego co jest? Jeżeli , gdzieś na dnie serca , leży Pani i Jej podobnym ,walka o dobro Polaków , dlaczego nie walczy Pani o poprawę tego co schrzaniono?
    Piosenka Rosiewicza , to dedykacja dla Pani

    2012-01-13, 19:12Może jeszcze jeden tekst.Tym razem Jana Pietrzaka , też człowiek Solidarności...
    http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=hrInA424H2Q

  • Bolczyk (ANuu49), 2012-01-13 19:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nasi rządzący ponoć też walczyli o demokrację, a teraz zachowują się jak autokraci.

  • voltani (AN0EbD), 2012-01-13 19:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Solidarność... to był świat, który przeminął z wiatrem. Nie wróci. Być może też za lat dwadzieścia zostanie zapomniany. Teraz inne sprawy, inne ludzi rzeczy absorbują. Z faktu, że solidarność (nawet najpiękniejsza i najbardziej czysta) była... nic nie wynika dla współczesnych. Publicystyka temu poświęcona nie jest bynajmniej atrakcyjna, ani potrzebna.

  • sas (ej77WK), 2012-01-13 20:10 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Bolczyk napisał(a): Nasi rządzący ponoć też walczyli o demokrację, a teraz zachowują się jak autokraci.

    Którzy? Kpisz sobie?

  • jaro (ANxOCy), 2012-01-13 20:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~voltani napisał(a): Solidarność... to był świat, który przeminął z wiatrem. Nie wróci...

    I bardzo dobrze. To był przede wszystkim jeden wielki bajzel. Rządził kto wcześniej wstał. Gospodarka w gruzach, związkowcy jako "menedżerowie" patrzyli tylko jak wydrzeć z budżetu ile się da dla swoich nie bacząc na innych, dziesięć związków zawodowych w jednym zakładzie a w nich "święte krowy". Oby to już nigdy nie wróciło.

  • -- (eB0F2B), 2012-01-13 22:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    "Ideą „S” była walka bez przemocy, a naszym wzorcem był Mahatma Gandhi" Powiedziala Pani Maslicka.

    Mysle, ze gdyby wzorcem byly inne wartosci to, losy bohaterow mialyby zupelnie inny wymiar.

  • Reklama

  • Solidarność zadbała jedynie o swój interes / tak jak wcześniej PZPR /
    Pani Danuto co przeciętny mieszkaniec prowincjonalnego miasteczka ma ze zwycięstwa Solidarności? -.
    Solidarność nie potrafi / wręcz nie chce /zawalczyć o byt najsłabszych. Pilnuje jedynie swoich członków latających ze sztylami od kilofów.
    A gospodarka wolnorynkowa? A PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ? A kapitalizm o którym marzyła wtedy?
    Wałęsa teraz zwrócił się do przedsiębiorców '; " Twórzcie miejsca pracy, a jak nie potraficie budujcie piramidy ".
    Niestety drobna przedsiębiorczość jest już w agonii.
    2012-01-14, 01:10On bidulka miał na myśli piramidy finansowe.
    2012-01-14, 01:24Solidarność jest pięknym słowem kiedy dotyczy wszystkich -- a nie jednej koterii.

  • ucho (ANxaH2), 2012-01-14 06:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~sas napisał(a): Którzy? Kpisz sobie?

    To może lepiej zapytaj: Którzy nie? Będzie znacznie krótsza odpowiedź.
    2012-01-14, 07:02Maturę zrobiłem w LO I w 1972 r., czyli w Sierpniu 80 byłem chyba niewiele starszy od osób komentujących ten tekst. Jako jeden z szeregowych uczestników tamtych wydarzeń, iałem okazję obserwować bohaterów tamtych wydarzeń, niektórych nawet poznać osobiście. Ale teraz mam do Pani Profesor jedno pytanie: Może to ci bohaterowie nie szanują sami siebie?

  • GREGINFO, 2012-01-14 08:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Gala napisał(a): ... Mam pytanie - co z tego zostało dzisiaj? Pani miała zapewnioną pracę, gdzieś na "widnokręgu" jakąś emeryturę. A czego dzisiejsza młodość może oczekiwać za, dajmy na to 30 - 40 lat? Jest Pani zadowolona z tego co jest? Jeżeli, gdzieś na dnie serca, leży Pani i Jej podobnym, walka o dobro Polaków, dlaczego nie walczy Pani o poprawę tego co schrzaniono?

    Popieram w 100%.

  • Andrzej (AktSCD), 2012-01-14 08:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy my mamy jakiś bochaterów w Bolesławcu związanych z Solidarnością? Jedynym bochaterem tamtych czasów jest kanonik ksiądż Edward Bober on jedyny głośno i wyrażnie potępiał tamten system polityczno - ekonomiczny.

  • ucho (ANxaH2), 2012-01-14 08:48 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Andrzej napisał(a): Czy my mamy jakiś bochaterów w Bolesławcu związanych z Solidarnością? Jedynym bochaterem tamtych czasów jest kanonik ksiądż Edward Bober on jedyny głośno i wyrażnie potępiał tamten system polityczno - ekonomiczny.

    "Bochaterów" na pewno nie mamy, ale kilkoro bohaterów się znajdzie.

  • Andrzej (AktSCD), 2012-01-14 09:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale kilkoro bohaterów się znajdzie, jakich co siedzieli jak mysz pod miotłą.

  • kalla, 2012-01-14 09:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    I co zostało z tamtej 'Solidarności'' wspomnienie,zapisane księgi kart.Bardzo szybko przekonaliśmy się jakie ;prawdziwe;oblicze ma owa Solidarnośc.co w niedlugim czasie było naczelnym celem częśći członków organizacji.Jak bardzo szybko patriotyczne idee,spontaniczne działania,,upór i wiara ;aby Polska była Polską' wypaczyły się do bólu.
    Ma Pani rację należy organizować spotkania,pisac o tym by pamietać.
    Zwyczajnie pamiętać i mieć wiedzę o niedalekiej przeszłości.Lecz czy należy prosić o szacunek?Ten powinien samoistnie wynikać w naturalny sposób.Czas zweryfikował kto na niego z zasługuje.
    Wielu 'tamtych' bohaterów dzisiaj na wspomnienie słowa ;Solidarność; nisko nosi głowę bo nie o taką Polskę wówczas walczyli.

  • Szafira1829 (AtPGVW), 2012-01-14 10:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ja dobrze pamiętam czasy tworzenia się związku Solidarność w swojej firmie, w komitecie założycielskim byli między innymi tajniak, paru panów po odwykówce no i parę porządniejszych osób. Strajkowaliśmy, bo oni nas do tego zmusili wyłączając prąd w firmie. Stan wojenny nie byłby taki straszny, gdyby nie wielu nadgorliwców, którzy dotychczas nic nie znaczyli a nagle poczuli się ważni, i mogli robić wiele świństw bezkarnie. Z małych człowieczków stali się szychami. Okazuje się, że bohaterowie umieli strajkować, ale nie mieli gotowych pomysłów na państwo po zmianach. I tak naprawdę to nikt, nigdy nie zapytał społeczeństwa o to, czy chcemy zmienić ustrój. Zrobiono to za naszymi plecami, nie pytając nas o zdanie, a teraz się narzeka. Pani Profesor, dla mnie jest to największy przekręt Solidarności. Jeśli się mylę, proszę podać na postawie czego zmieniono w Polsce ustrój, bo upadek komuny ogłoszony przez Joannę Szczepkowską to nie jest podstawa. Skoro bohaterowie nie potrafią się dogadać to o czym tu mówić? Pozdrawiam mimo wszystko moją Panią Profesor, życzę zdrowia i radości.

Reklama