Czytań i nie dowierzam... przecież nikt nie mówi ze chłopak miał prawo zabić. Jest ru mowa o areszcie! Dlaczego vzostsl atestowany a nie odpowiada z wolnej stopy?
Kolejna kwestia! Znacie znawcy dokładne okoliczności ze tak chłopaka ocenicie? Widzieliście dokaldnie jak wyglądało uderzenie?
A skąd jesteście pewni ze jechał z nadmierna prędkością? Nigdzie nienwidizslem konkretów.
Akcja i petycja moim zdaniem jest zasadna. Staje za tym ja, znajomi i rodzina.
Współczuje tragedii. Sąd zadecyduje jaka kara będzie sprawiedliwa ale nie Wy! Internetowi trole!