Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy ranek (3 października). Ktoś mailem wysłał informację o podłożonym ładunku wybuchowym w bolesławieckiej szkole. Policja nie potwierdziła tych informacji i na szczęście alarm okazał się fałszywy.
Funkcjonariusze przypominają, że konsekwencje takiego czynu mogą być poważne. Autorzy takich „głupich żartów” są ustalani i pociągani do odpowiedzialności karnej. Za celowe zawiadomienie o fałszywym zagrożeniu nieletni odpowiadają przed sądem rodzinnym, natomiast dorosłym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
30 września informowaliśmy o 16-latku, który wywołał fałszywy alarm bombowy w szkole w Gryfowie Śląskim. Zgodnie z artykułem 224a Kodeksu karnego za wszczęcie fałszywego alarmu bombowego grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast osoby nieletnie za czyny karalne i przejawy demoralizacji odpowiadają zgodnie z Ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich. Koszty związane z działaniami służb w tej sytuacji poniosą rodzice 16-latka.