Na początku lipca informowaliśmy o tym, że chociaż siatkarski sezon ligowy ruszy dopiero jesienią, działacze Bolesławieckiego Towarzystwa Siatkarskiego nie próżnują. Już wtedy wiadomo było, że w naszej siatkarskiej ekipie będą wzmocnienia. Teraz możemy napisać o konkretach. Nowym nabytkiem jest m.in. młody rozgrywający (dotychczasowy zawodnik BTS-u grający na tej pozycji przestał pojawiać się na treningach z powodów osobistych) Artur Sławnikowski, który grał w Młodej PlusLidze, był wyróżniającym się reprezentantem Effectora Kielce, a w meczu ze Skrą Bełchatów został uznany za najbardziej wartościowego zawodnika spotkania (most valuable player).
– To młody, perspektywiczny i niezmanierowany siatkarz – chwali nowego zawodnika Jacek Łuczkowski, prezes Bolesławieckiego Towarzystwa Siatkarskiego. – Jest bardzo obyty z siatkówką, bardzo profesjonalnie podchodzi do gry – dodaje. Co więcej, 19-latek przeniesie się na stałe do Bolesławca. Obecnie klub prowadzi również rozmowy z dwoma innymi rozgrywającymi, którzy rywalizowaliby z Sławnikowskim o miejsce w składzie.
W gronie naszego siatkarskiego teamu pojawi się też pieńszczanin Patryk Dominiczak (środkowy bloku), szczególnie predestynowany do tej roli, bo... ma 199 cm wzrostu.
Trzecim wzmocnieniem będzie Łukasz Mesjasz, który pierwsze siatkarskie szlify zdobywał w Zawidowie, a potem grał w klubie z Goerlitz. – Jego zaletą jest bardzo mocna zagrywka – podkreśla prezes BTS-u.
Trzon zespołu, zaznacza Jacek Łuczkowski, nadal stanowić będą bolesławianie. Sponsorem tytularnym nadal jest bolesławiecka spółka Elektros, która niemal od samego początku współpracuje z naszą siatkarską ekipą. W kolejnym sezonie seniorska drużyna BTS-u nosić będzie nazwę BTS Elektros.
Porozumienie z TOP coraz bliżej
Wkrótce cała męska siatkówka w Bolesławcu (sekcje młodzieżowe i seniorskie) ma znaleźć się pod egidą BTS-u, natomiast żeńska pozostanie w TOP. – Oba kluby doszły do wniosku, że takie rozwiązanie będzie najlepsze – mówi Jacek Łuczkowski.
Kadeci do 31 grudnia br. będą występować pod nazwą TOP-BTS, potem przejdą pod skrzydła Towarzystwa (ale nadal ich szkoleniowcem będzie Michał Sobczyszyn). Jacek Łuczkowski chce, aby od sezonu 2015/2016 Bolesławieckie Towarzystwo Siatkarskie sprawowało pieczę nad młodzikami, kadetami, juniorami i seniorami. – Taka myśl przyświecała nam od samego początku. Aby siatkówka mogła się prężnie rozwijać w tym mieście, musi być zachowana ciągłość szkolenia – dodaje prezes BTS-u.
Do tematu wrócimy.
(informacja: JŁ/GA)