Skarga na Starostę Bolesławieckiego: Przewoźnik zarzuca nielegalne działania i faworyzowanie PKS

Tomasz Gabrysiak
Tomasz Gabrysiak • fot. istotne.pl Firma Usługowo-Handlowa „Grażyna” z Tomaszowa Bolesławieckiego złożyła skargę do Rady Powiatu Bolesławieckiego, zarzucając Staroście rażące naruszenia przepisów przy organizacji transportu publicznego.
istotne.pl 1 tomasz gabrysiak, pks bolesławiec, grażyna kocha, skarga

Właścicielka firmy, Grażyna Kocha, twierdzi, że powiat działa na korzyść spółki PKS Bolesławiec, której jest współwłaścicielem, a jednocześnie eliminuje lokalnych przewoźników z rynku.

– Składam tę skargę w interesie mieszkańców i mojej firmy. Od 2004 roku obsługuję linię do Raciborowic Górnych i do dziś robię to bez żadnych dopłat. Tymczasem Starosta uruchomił tam konkurencyjną linię jako ‘publiczną’, mimo że nie było zagrożenia. To działanie celowe – żeby przejąć pasażerów i osłabić moją firmę – pisze Grażyna Kocha w piśmie do Rady Powiatu.

Skarga zarzuca Staroście m.in.:

  • systematyczne zawieranie umów bez przetargu od 2019 roku w trybie „awaryjnym”, który zgodnie z przepisami powinien być stosowany wyjątkowo i tymczasowo;
  • udzielanie pomocy publicznej z naruszeniem limitów i zasad uczciwej konkurencji;
  • nierówne traktowanie przewoźników oraz mieszkańców – poprzez różne ceny biletów i preferencyjne traktowanie PKS.

Komisja uznała skargę za bezzasadną

Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Bolesławieckiego odrzuciła skargę. W uchwale komisji czytamy:

Nie uwzględnia się skargi na działalność Starosty Bolesławieckiego z dnia 23 maja 2025 r. i uznaje się ją za bezzasadną.

Tym samym komisja nie dopatrzyła się naruszeń prawa przez Starostę, mimo że skarga była bardzo obszerna i oparta na licznych dokumentach, przepisach i danych finansowych.

Tak sprawę komentuje Sylwia Chruszcz, Sekretarz Powiatu Bolesławieckiego:

Komisja przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, odniosła się do wszystkich zarzutów, uznając je za bezzasadne i nie znajdujące pokrycia w istniejącym stanie faktycznym i prawnym. Komisja zaznaczyła, że w skardze znalazły się również zarzuty niezaskarżalne oraz zarzuty, które zgodnie z przepisami nie mogą być rozpatrywane przez Radę. Komisja zarekomendowała więc Radzie Powiatu podjęcie uchwały uznającej skargę za bezzasadną. Skarga rozpatrywana będzie przez Radę Powiatu na sesji.

Podkreślić należy, że złożona skarga dotyczy m.in. umów łączących od 2019 r. Powiat Bolesławiecki z PKS sp. z o.o. w Bolesławcu, na podstawie których PKS realizuje publiczny transport zbiorowy na terenie całego powiatu. Na zawarcie wszystkich tych umów zgodę wyraziła Rada Powiatu w formie uchwał, z których każda sprawdzana była w ramach nadzoru przez Wojewodę Dolnośląskiego. Umowy te podlegały również weryfikacji przez Urząd Wojewódzki przy każdorazowej aplikacji o środki finansowe z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Były również przedmiotem kontroli Wydziału Infrastruktury Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. W żadnej z tych czynności kontrolnych nie stwierdzono jakiegokolwiek uchybienia w umowach.

Wart podkreślenia jest również fakt, że dzięki zapewnieniu przez Powiat Bolesławiecki publicznego transportu zbiorowego, realizowanego przez PKS w Bolesławcu na terenie sześciu gmin, nie ma w Powiecie Bolesławieckim miejscowości, do której PKS by nie dojeżdżał. PKS jeździ obecnie na 29 liniach i w 2024 r. przejechał 1 307 272 km. W powiecie brak jest zatem obszarów wykluczonych komunikacyjne, co świadczy o szczególnej dbałości Powiatu o mieszkańców.

Skarżąca nie składa broni

Grażyna Kocha zapowiada wystąpienie do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), wskazując m.in. na:

  • przekroczenie dozwolonego limitu 200 tys. euro w ciągu 3 lat przed 2024 r. (od 2024 r. zwiększony do 300 tys. euro w ciągu 3 lat),
  • nieprawidłowe stosowanie trybu „awaryjnego” bez spełnienia ustawowych przesłanek,
  • konkurowanie pieniędzmi publicznymi na trasach już obsługiwanych komercyjnie.

– Nie walczę tylko o siebie. Chodzi o równość, konkurencję i odpowiedzialne wydawanie publicznych pieniędzy – dodaje Kocha.

Choć komisja nie przyjęła argumentacji skarżącej, radni powiatowi będą musieli zagłosować nad uchwałą, formalnie rozstrzygając sprawę. Głosowanie może być trudne – zważywszy na skalę zarzutów i dokumentację.

Aktualizacja 12:30

Rada powiatu bolesławieckiego przegłosowała uchwałę 14 głosami ZA, przy 4 głosach wstrzymujących się.

Dokumentacja sprawy

Za zgodą Grażyny Kochy przedstawiamy całą dokumentację dotyczącą problemu.