W Vancouver w Kanadzie, w tamtejszym Konsulacie Generalnym RP, głosy oddali również przedstawiciele Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, którzy przebywają w tym czasie z wizytą zagraniczną. Samorządowcy podkreślili, że udział w wyborach to nie tylko obowiązek obywatelski, ale i ważny symbol jedności z Polakami na całym świecie.
Wybory prezydenckie to dla Polonii za granicą szczególny moment – wielu emigrantów, mimo dzielącej odległości, chce aktywnie uczestniczyć w życiu publicznym swojego kraju. Z danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, że w tym roku do głosowania poza granicami Polski zgłosiła się rekordowa liczba osób.
