Wygląda na to, że Pijarzy będą aferę zamiatać pod dywan

szkoła pijarów
Szkoła Pijarów • fot. istotne.pl Oficjalnie Zakon na razie nic nie zrobił po naszej informacji o jednym z zakonników, który uczył w bolesławieckiej szkole, a po zajęciach jeździł na męskie orgie do różnych miast. Do walki z redakcją, która ujawniła te fakty, zaangażowano rodziców.
istotne.pl 86 seks-skandal, szkoła pijarów

Komentarz redakcyjny do oświadczenia Rady Rodziców Szkoły Pijarskiej w Bolesławcu

Stanowisko przedstawione jako głos „społeczności Szkół Pijarskich” jest mocne w emocjach, ale słabe w faktach i wyglądające na przygotowane za pomocą sztucznej inteligencji czyli ChatGPT. Warto zauważyć, że dokument ten został przygotowany anonimowo (żaden rodzic z imienia i nazwiska się nie podpisał). Analiza metadanych wysłanych do nas plików wskazuje jednak, że nad tekstem pracował Łukasz Molak, radny bolesławiecki, znany ze swojej religijnej aktywności. To ważna informacja, bo rzuca światło na ewentualne powiązania polityczno-światopoglądowe, które mogą stać za tą reakcją. Chcieliśmy zapytać Łukasza Molaka o tę sprawę, ale nie odebrał od nas telefonu.

Znamienne jest również to, że ani razu w oświadczeniu nie zaprzeczono istnieniu problemu, czyli obecności niemoralnego nauczyciela-pijara w szkole. Wręcz przeciwnie – samo rozróżnienie zastosowane przez anonimowych rodziców: „sprawa nie dotyczy uczniów, świeckich nauczycieli ani dyrekcji” jednoznacznie wskazuje, że doskonale wiedzą, kogo artykuł dotyczy. I nie protestują wobec tej informacji. Protestują wobec faktu, że została ujawniona i że to jakoby szkoła została poszkodowana.

Tego typu reakcja – atak na media, z pominięciem sedna sprawy – jest typowa dla środowisk kościelnych i konserwatywnych. Zamiast zająć się rzeczywistym problemem i zapewnić uczniom oraz rodzicom bezpieczeństwo i transparentność, pijarskie władze szkoły odwracają uwagę, kierując gniew na dziennikarzy. A od niemal roku dyrekcja szkoły wiedziała o podejrzanym zachowaniu jednego z nauczycieli-pijarów (bezpośrednia rozmowa redaktora naczelnego istotne.pl i dyrektora) i nie podjęła żadnych zdecydowanych działań.

Anonimowi rodzice w swoim piśmie piszą, że „bronimy naszych dzieci” – ale czy naprawdę bronili swoich dzieci, kiedy w szkole pracował zakonnik prowadzący podwójne życie i prowadzący aktywność, którą sami nazywają „skandaliczną”? Czy nie lepiej byłoby, gdyby to szkoła i Zakon stanęły w prawdzie i przeprosiły – najpierw rodziców, potem uczniów, i wreszcie lokalną społeczność?

Apelujemy raz jeszcze: zacznijcie od siebie, zamiast oczekiwać ciszy od dziennikarzy. Milczenie w obliczu zła to nie lojalność – to współudział.

Oświadczenie anonimowych rodziców z Rady Rodziców

Stanowisko społeczności Szkół Pijarskich w Bolesławcu

Z całą mocą protestujemy przeciwko artykułowi pt. „Pijar z Bolesławca prowadzi podwójne życie”, opublikowanemu 21 maja 2025 roku na portalu Istotne.pl. Artykuł ten jest skrajnie szkodliwy, szczególnie ze względu na treści, które są wulgarne i jednocześnie ogólnodostępne, a jego celem jest zniesławienie Szkoły Pijarskiej w Bolesławcu oraz naszej wspólnoty wychowawczej. Stało się tak przez dodanie zdjęcia szkoły.

Nie pozwolimy, aby zarzuty wobec jednej, nieujawnionej osoby stały się pretekstem do publicznego linczu na uczniach, nauczycielach i całej społeczności szkoły. To działanie nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem – to brutalny atak, który przekroczył wszelkie granice etyki. Treści te, ze względu na ich ogólną dostępność zostały także przeczytane i obejrzane przez nasze dzieci. Jest to traumatyczne doświadczenie dla ich młodych i chłonnych umysłów. Dlaczego autorzy nie wzięli tego aspektu w ogóle pod uwagę?

Stanowczo oświadczamy, że sprawa opisana w artykule:

NIE DOTYCZY SZKOŁY.
NIE DOTYCZY UCZNIÓW.
NIE DOTYCZY ŚWIECKICH NAUCZYCIELI.
NIE DOTYCZY DYREKCJI.
Mimo to, to właśnie nasi uczniowie i wychowawcy są dziś wyśmiewani, stygmatyzowani i krzywdzeni przez lokalną społeczność.

Artykuł ten jest:

atakującym i oszczerczym materiałem medialnym wobec społeczności szkoły,
pełnym wulgaryzmów, opisów seksualnych praktyk i obrzydliwych treści,
ilustrowanym zdjęciami pornograficznymi – dostępnymi bez jakiejkolwiek kontroli wiekowej.
Żądamy od redakcji Istotne.pl:

Natychmiastowego usunięcia gorszących zdjęć.
Zaprzestania publicznego łączenia szkoły z przedstawioną sprawą.
Opublikowania oficjalnych przeprosin dla społeczności szkolnej Szkoły Pijarskiej w Bolesławcu.

Bronimy naszych dzieci. Bronimy nauczycieli. Bronimy wspólnoty. Jednocześnie podkreślamy, że również dla nas opisane w artykule zachowania są nieakceptowalne i skandaliczne. Ale próba ich powiązania z dziećmi i wychowaniem katolickim to czysta podłość i medialna manipulacja.

Od 12 lat wspólnie z Ojcami Pijarami budujemy szkołę opartą na wartościach, edukacji i formacji. Dziś próbuje się to wszystko zniszczyć jednym sensacyjnym artykułem. Nie pozwolimy na to.

Szkoła Pijarska w Bolesławcu to miejsce wysokiej jakości nauki, wychowania, bezpieczeństwa i zaufania. Nie damy sobie odebrać godności, którą wypracowaliśmy latami.

NIE BĘDZIEMY MILCZEĆ.

Nie cofniemy się ani o krok. Będziemy bronić naszej szkoły, naszych dzieci i naszych wartości – zawsze i bezwarunkowo.

Z pełną determinacją, solidarnością i stanowczością,
Rodzice uczniów Szkoły Pijarskiej w Bolesławcu