Jak ustalili bolesławieccy mundurowi, dwóch mężczyzn spoza Bolesławca – zgorzelczanin i jeleniogórzanin – umówiło się na transakcję dotyczącą telefonu w Mieście Ceramiki. Gdy kupujący zorientował się, że jakość towaru pozostawia wiele do życzenia, wywiązała się sprzeczka, która po chwili przerodziła się w szarpaninę.
Efekt? Mieszkaniec Jeleniej Góry złożył zawiadomienie o oszustwie i o naruszeniu jego nietykalności fizycznej. Zgorzelczanin zaś, który na domiar złego miał przy sobie narkotyki, został zatrzymany.
Do tematu wrócimy. Szerzej o sprawie w materiale Ostra bójka na parkingu koło dworca PKS. Napastnik używał paralizatora