Po majowych świętach w Bolesławcu ponownie pojawiły się kontrowersje związane z ustawieniem sceny na miejscach parkingowych w centrum miasta. Pojawiają się pytania, czy nie można lepiej planować demontaż sceny, aby nie zakłócać codziennego życia bolesławian?
– Rozumiem, że są wydarzenia, ale po co ta scena stoi jeszcze kilka dni po wszystkim? Przecież to centrum miasta, a parkingów i tak jest mało – mówi pani Anna, mieszkanka ulicy Sierpnia ’80.
– Wystarczy jeden telefon do firmy, żeby ją zwinęli dzień po imprezie. A tak? Stoimy i szukamy miejsca, jakbyśmy mieli festiwal co tydzień – dodaje pan Marek, który korzysta z parkingu w centrum.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy po imprezie scena stoi, zajmując cenne miejsca parkingowe. Ludzie pytają: dlaczego nie można jej rozebrać od razu po wydarzeniu? Zwłaszcza że każdy dzień zwłoki to utrudnienie dla kierowców i mieszkańców centrum.
Warto, aby organizatorzy wydarzeń kulturalnych w Bolesławcu uwzględniali potrzeby mieszkańców i starali się minimalizować niedogodności związane z organizacją imprez, w tym szybki demontaż infrastruktury po ich zakończeniu.