Rok temu, 13 września 2024, do Bolesławca i powiatu bolesławieckiego docierały coraz bardziej niepokojące komunikaty odnośnie zagrożenia powodziowego.
Niż Genueński, który sprowadził nad Czechy i Polskę bardzo intensywne i obfite opady deszczu, spowodował wystąpienie z brzegów rzek na terenach górskich i przepełnienie zbiornika retencyjnego w Pilchowicach.
W ciągu następnych kilku dni ostrzeżenia dla naszego regionu zmaterializowały się. Przez miasto, powiat i region przeszła powódź.
Rzeka Bóbr zaczęła wylewać się z koryta. W Bolesławcu zalane zostały tereny przy wiadukcie, łąki między ulicą Mostową a wiaduktem, łąki przy moście na Zgorzeleckiej i ulica Rajska z pobliskim stadionem oraz ulica Spacerowa. Uszkodzona została także kładka nad Bobrem.
Zobaczcie zdjęcia zalanego stadionu przy Rajskiej:
Zobacz zdjęcia zalanego bulwaru nad Bobrem:
Zobacz wideo:
Podtopione zostały działki i niektóre nieruchomości. Wzdłuż rzeki, przy zabudowaniach, trwała walka o ocalenie innych budynków mieszkalnych.
Ludzie układali worki z piaskiem. Walka o ocalenie domów trwała m.in. przy ulicy Kraszewskiego w Bolesławcu:
Zamknięty został most przy Zgorzeleckiej, a następnie most przy Mostowej.
Bardziej niż Bolesławiec ucierpiały jednak miejscowości w powiecie bolesławieckim. Żywioł uszkodził kilka dróg powiatowych, m.in. w Kraszowicach (most). Zrywał wały i zalał domy i gospodarstwa w Krępnicy, Starej Olesznej, Parkoszowie i w Trzebieniu.
Zobacz krajobraz po przejściu fali powodziowej na tzw. Falklandach:
Sytuacja zaczęła wracać do normy po 18 września. Po 20 września zaczęło się wielkie sprzątanie.
Więcej materiałów o ubiegłorocznej powodzi możecie znaleźć w archiwum istotne.pl