Drogówka zatrzymała motocyklistę, który w rażący sposób naruszył przepisy i stworzył poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. – Mężczyzna, poruszając się swoim motocyklem po jednej z głównych ulic Wrocławia, wykonywał niebezpieczne manewry, w tym jazdę na jednym kole – informuje st. asp. Aleksandra Pieprzycka z Sekcji Prasowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze ustalili, że kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a pojazd, którym się poruszał, nie został dopuszczony do ruchu. Rzeczniczka: – Na motocyklu zamontowane były tablice rejestracyjne kolekcjonerskie, a dodatkowo nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC i był niesprawny technicznie.
Efekt? Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 4700 złotych, do konta kierowcy zostało dopisanych 18 punktów karnych, a motocykl trafił na policyjny parking.
Policja:
Jazda na jednym kole, brak wymaganych dokumentów oraz poruszanie się niesprawnym pojazdem to skrajnie niebezpieczne praktyki, które mogą doprowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Przypominamy, że każdy kierowca ma obowiązek przestrzegać przepisów ruchu drogowego oraz dbać o stan techniczny pojazdu.
Policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność: – Żaden pokaz brawury nie jest wart ludzkiego zdrowia ani życia.