Czy nasza bolesławiecka Straż Miejska jest do czegoś potrzebna? – pyta czytelniczka. Sprawa dotyczy samochodu marki Skoda, pozostawionego przy ulicy Zabobrze w Bolesławcu.
Czytelniczka:
Od kilku miesięcy na Zabobrzu (około nr 14) stoi wrak samochodu, który wszystkim sąsiadującym mieszkańcom utrudnia życie (wymijanie, wjazd na posesję, ruch autobusów MZK).
Pomimo licznych telefonów i osobistych wizyt w siedzibie Straży, nic nie zostało zrobione w tej sprawie. Czy Straż jest nam rzeczywiście potrzebna?
Apelujemy do służb o zajęcie się problemem.

