W pomieszczeniu, w którym funkcjonariusze Straży Miejskiej przyjmują mieszkańców, zawisł krzyż obok godła państwowego. Sprawa wywołała pytania o neutralność światopoglądową instytucji publicznych, które – zgodnie z obowiązującymi przepisami – powinny zachowywać bezstronność w kwestiach religijnych.
Redakcja zwróciła się do komendantki Straży Miejskiej, Kamili Chalewicz-Pudłowskiej, z prośbą o komentarz: kto podjął decyzję o zawieszeniu symbolu religijnego, kiedy to się stało i czy była to inicjatywa indywidualna, czy oficjalne postanowienie kierownictwa jednostki. Poprosiliśmy również o informację, czy w sprawie uwzględniono przepisy dotyczące neutralności światopoglądowej urzędów i jednostek publicznych.
Do dziś nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi. Komendantka nie udzieliła komentarza ani pisemnie, ani telefonicznie.
– Umieszczenie symboli religijnych w przestrzeni instytucji publicznych może rodzić poważne wątpliwości w przedmiocie respektowania neutralności światopoglądowej państwa. Przypomnieć bowiem należy, iż zgodnie z treścią art. 10 ust. 1 ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań. Eksponowanie symboliki religijnej na terenie instytucji powołanej do ochrony porządku publicznego, jaką jest Straż Miejska, budzić może poważne wątpliwości w przedmiocie tego, jakie podejście prezentować będą przedstawiciele tejże jednostki, sprawując swą przewidzianą prawem funkcję – mówi radca prawny Marcin Pawelec-Jakowiecki, prawnik współpracujący z Fundacją Wolność od Religii.
– W Polsce zrozumienie tego, czym jest państwo oraz dlaczego tak ważna jest neutralność światopoglądowa instytucji państwowych, jest ciągle słabe. Pani komendant straży miejskiej jest zapewne poczciwą kobietą, której się wydaje, że jej prywatny światopogląd mniej więcej odpowiada temu, czym jest polskie państwo. Wiele osób może mieć takie potoczne wyobrażenie, że polskie państwo powiela mniej więcej ich prywatne wyobrażenia co do tego, czym jest ich patriotyzm i tradycyjny obyczaj. Tymczasem tak nie jest i pani komendant, jako urzędniczka państwowa, będzie musiała się w tym zorientować. Dziękuję, że próbujecie jej to uświadomić – mówi Rafał Betlejewski z fundacji Grupa Inicjatywa.
W związku z milczeniem kierownictwa Straży Miejskiej sprawę przekazujemy do:
- Rzecznika Praw Obywatelskich
- Fundacji Wolność od Religii
- Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka