Śmierć na wrocławskim komisariacie 25-letniego Igora Stachowiaka w maju 2016 roku stała się symbolem szerszego problemu, jakim są nadużycia władzy oraz brak odpowiedzialności w działaniu organów ścigania.
Bolesławianin mec. Wojciech Kasprzyk prowadzi osiem spraw dotyczących osób, które zmarły na skutek interwencji policji. Założona przez niego Fundacja będzie się zajmowała tym, czego nie potrafiło wyjaśnić polskie państwo, czyli sprawami śmierci ludzi po interwencji policji.
– Działają z nami różne osoby – mówi mecenas Wojciech Kasprzyk. – Prawnicy, medycy, psychologowie, informatycy, osoby, które działały w formacji wielu służb: w Straży Granicznej czy w wojsku. Dlatego nasza grupa jest silna. Chcemy wspierać obywateli, którzy pozostali sami i osoby te mają wrażenie, że państwo polskie zamiata ich sprawy pod dywan. Podzielcie się z nami problemami, które was dotyczą. Piszcie w komentarzach, a my postaramy się wam pomóc – dodaje Kasprzyk.