W związku z intensyfikacją kontroli na A4, drodze dojazdowej do granicy w Jędrzychowicach, inspektorzy transportu drogowego skontrolowali do niedzieli już ponad 200 pojazdów. Inspektorat: – Ostatni weekend także przyniósł parę „ciekawych” kontroli.
W sobotę, około godz. 16:50, na 18. km autostrady A4 w kierunku przejścia granicznego Jędrzychowice został zatrzymany do kontroli samochód dostawczy o dopuszczalnej masie całkowitej 2,5–3,5 t. Urząd: – Kierowca pochodzenia ukraińskiego wykonywał międzynarodowy transport drogowy rzeczy z Polski do Niemiec. Okazał w trakcie kontroli między innymi polskie Prawo Jazdy. Podczas prowadzonych czynności ustalono, iż okazany dokument nie znajduje się w ewidencji CEPiK.
Inspektorzy:
Informacje o braku dokumentu w ewidencji potwierdzono telefonicznie na Stanowisku kierowania GITD. Ze względu na podejrzenie okazania przez kierowcę fałszywego dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdu została wezwana Policja z KPP Bolesławca.
Bolesławiecka policja zatrzymała obcokrajowca.
W niedzielę, około godz. 15:40, na 20. km autostrady A4 w kierunku Zgorzelca podjęto próbę zatrzymania zestawu pojazdów. Wrocławski ITD:
Kierowca w momencie, w którym został ominięty przez oznakowany pojazd ITD, który wysyłał sygnały świetlne, zjechał na pas awaryjny i zatrzymał pojazd. Kierowca wyjaśniał, że zatrzymanie było spowodowane awarią pojazdu.
Po upewnieniu się, że pojazdem można się poruszać, kierowcy polecono, by podążał za inspekcją na punkt kontrolny, gdzie przeprowadzono kontrolę. Inspektorzy: – W trakcie prowadzonych działań kontrolnych, w wyniku analizy danych z tachografu cyfrowego, ustalono, że kierowca po zatrzymaniu się na autostradzie wylogował cudzą kartę, z której korzystał, i zalogował swoją. W związku z powyższym ujawniono, że kierowca posługiwał się nie swoją kartą kierowcy.
Na tym nie koniec. ITD: – Ponadto poruszał się w czasie obowiązywania zakazu ruchu niektórych rodzajów pojazdów na drogach, które jak ustalono, dotyczyło również kontrolowanego zestawu pojazdów.
Za popełnione naruszenia kierowca został ukarany mandatami karnymi, a w stosunku do przewoźnika, na rzecz którego wykonywał przewóz, wszczęto postępowanie administracyjne.