Do zdarzenia doszło w niedzielę, w godzinach popołudniowych. – Dyżurny głogowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, według którego mężczyzna znajdujący się na placu Jana z Głogowa posiada ładunek wybuchowy w plecaku i zamierza go zdetonować – informuje st. asp. Aleksandra Pieprzycka z wrocławskiej KWP.
Na miejsce natychmiast skierowano policję. Rzeczniczka: – Mężczyzna stał przed głównym wejściem budynku Zespołu Szkół Politechnicznych w Głogowie. Z jego plecaka wystawały przewody połączone z laptopem. W celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy Policji oraz Straż Pożarną.
Policjanci prowadzili z mężczyzną rozmowy, w trakcie których podjęli próbę jego obezwładnienia. Ten zaś próbował chwycić za nóż, który miał przy sobie. Starszy aspirant A. Pieprzycka:
Jednak dzięki skutecznym i natychmiastowym działaniom policjantów mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
Na miejsce skierowany został także policjant z psem służbowym wyszkolonym do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych oraz grupa rozpoznania minersko-pirotechnicznego. W plecaku policjanci nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych.
Jak się okazało, zatrzymany 47-latek był pijany. Mało tego, badania wykazały obecność środków psychotropowych w jego organizmie.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Grozić mu może do ośmiu lat więzienia.
(Nagłówek: grafika poglądowa).