Według relacji rodziny, wewnątrz przebywały trzy osoby: 64-letni mężczyzna, jego 63-letnia żona oraz 16-letni wnuk. Zdaniem domowników, policjanci siłowo wyważyli drzwi i obezwładnili wszystkich obecnych w lokalu – nawet nastolatka, który jeszcze spał. Choć z relacji rodziny wynika, że nie mieli oni żadnych związków z domniemanym przestępcą, funkcjonariusze przeszukali cały lokal w poszukiwaniu dowodów.
Po zakończeniu akcji okazało się, że w mieszkaniu nie przebywała osoba, której zatrzymanie było celem interwencji. Rodzina podkreśla, że w wyniku działań policji doznała silnego stresu. 64-letni mężczyzna, cierpiący na cukrzycę i inne choroby, nie może dojść do siebie po przeżytym szoku. Najmocniej zdarzenie odbiło się jednak na 16-latku, który – według relacji matki – odczuwa silną traumę, boi się wracać do domu i unika szkoły. Wsparcie psychologiczne miało mu zostać zapewnione dopiero po interwencji.
Przedstawiciele policji tłumaczą, że działania były uzasadnione toczącym się śledztwem oraz faktem, że osoby podejrzewane o przestępstwa były spokrewnione z lokatorami mieszkania i bywały w tym miejscu. Prokuratura potwierdza, że wydała nakaz zatwierdziła przeszukanie, ale zaznacza, że szczegóły wykonania akcji – takie jak sposób wejścia do lokalu – pozostawiono policji.
– W przedmiotowej sprawie prowadzone jest śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu. Prokurator zatwierdził przeszukanie we wskazanym lokalu, co potwierdza zasadność wejścia do mieszkania. Osoby zamieszkujące pod tym adresem są rodzinnie powiązane z dwoma podejrzanymi, którzy zostali zatrzymani w związku z posiadaniem oraz udzielaniem innym osobom znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Ponadto jeden z podejrzanych pomieszkiwał w tym miejscu w różnych okresach czasu – informuje podkomisarz Anna Kublik-Rościszewska, rzeczniczka bolesławieckiej policji.
Po przeprowadzonej interwencji, którą opisał dziś BolecInfo, naprawiono drzwi i wymieniono zamki w mieszkaniu. Rodzina nadal nie otrzymała pełnego wyjaśnienia okoliczności akcji. Zapowiada złożenie zażalenia, domagając się informacji, w jaki sposób doszło do sytuacji, w której – zdaniem bliskich – niewinni ludzie zostali potraktowani tak, jakby byli groźnymi przestępcami.