Odbudowa linii kolejowej droższa o ponad 50 mln zł. Pociągi pasażerskie? Raczej tylko turystyczne

tory kolej
Tory kolejowe • fot. Jacek Koszt odbudowy strategicznej linii kolejowej między Zebrzydową a Żaganiem wzrośnie o ponad 50 milionów złotych. Mimo rozbudowanej inwestycji o regularnych połączeniach pasażerskich na razie nie ma mowy – trasa ma służyć głównie wojsku, a regiony dopuszczają co najwyżej okazjonalne kursy turystyczne.
istotne.pl 1 kolej, budowa, lk283

Odbudowa około 45-kilometrowego odcinka linii kolejowej nr 283, łączącej Zebrzydową z Żaganiem, stanie się droższa, niż pierwotnie zakładano. PKP PLK podpisała aneks zwiększający wartość kontraktu o ponad 50 mln zł. Jak podaje „Rynek Kolejowy”, dodatkowe koszty wyniosą dokładnie 50 mln 119 tys. zł, co podnosi całkowitą wartość przedsięwzięcia do około 430 mln zł. Zmiana wynika m.in. z rozszerzenia zakresu robót, konieczności dodatkowych prac przy torach, obiektach inżynieryjnych i instalacjach sterowania ruchem, a także z aktualizacji dokumentacji i procedur certyfikacyjnych.

Linia ma kluczowe znaczenie dla wojska – pozwala na sprawny transport sprzętu i żołnierzy między jednostkami w regionie. Z tego powodu to Ministerstwo Obrony Narodowej jest głównym źródłem finansowania projektu. I właśnie militarny charakter inwestycji w dużej mierze przesądza o tym, że mieszkańcy Dolnego Śląska i Lubuskiego nie powinni liczyć na codzienne pociągi pasażerskie.

Samorządy obu województw oraz Ministerstwo Infrastruktury nie planują uruchamiania regularnych połączeń. Odcinek po zakończeniu modernizacji pozostanie wykorzystywany przede wszystkim przez transport wojskowy i towarowy.

Nie oznacza to jednak, że linia zostanie całkowicie zamknięta dla podróżnych. Oba regiony wskazały możliwość organizacji pojedynczych przejazdów o charakterze turystycznym. Tego typu wydarzenia – znane choćby z reaktywowanych odcinków linii lokalnych – cieszą się często dużym zainteresowaniem miłośników kolei oraz mieszkańców regionu.

Choć więc inwestycja pochłania znaczne środki publiczne, jej codzienne funkcjonowanie nie przełoży się na poprawę mobilności mieszkańców. Dla lokalnych społeczności to sygnał, że modernizacja infrastruktury kolejowej nie zawsze oznacza rozwój oferty przewozowej – czasem ma przede wszystkim wymiar strategiczny.