„Rekin finansjery” chciał wprowadzić do obiegu 100-zł banknot... pamiątkowy

Podejrzany
fot. KPP Złotoryja Mundurowi: – O dalszym losie nieuczciwego klienta będzie decydował sąd.
istotne.pl 183 policja, oszust

Reklama

Do zdarzenia doszło na stacji paliw w Złotoryi. – Jeden z klientów poprosił pracownika stacji o wymianę pieniędzy na drobniejsze. W tym celu przekazał kasjerowi banknot 100-złotowy – relacjonuje sierż. szt. Dominika Kwakszys, oficer prasowy złotoryjskiej policji. – Kiedy pracownik sprawdzał autentyczność banknotu, mężczyzna chwycił rozmienione pieniądze i oddalił się ze stacji.

Na niewiele się to zdało. „Sprytny” przestępca został ujęty przez kasjera i innych klientów placówki, a na miejsce został wezwany patrol policji.

Szybko wyszło na jaw, że papier, którym posłużył się mężczyzna, nie był środkiem płatniczym, lecz tzw. banknotem prezentowym. I choć rzeczywiście był on bardzo podobny do oryginału, to od razu zdradzały go napisy „souvenir” i „nie jest środkiem płatniczym” umieszczone na obu jego stronach.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję, a banknot zabezpieczony. Złotoryjska KPP:

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego policjanci przedstawili zatrzymanemu 39-latkowi zarzut oszustwa. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za to przestępstwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Oraz uzupełnia:

Policjanci zwracają uwagę na uważne sprawdzanie banknotów, które przechodzą przez nasze ręce. Banknoty prezentowe przeznaczone są do zabawy, gier oraz celów edukacyjnych. Z reguły występują na nich napisy „souvenir” oraz „nie jest środkiem płatniczym”. Ich sprzedaż nie jest zabroniona, jednak próba płacenia tymi „pieniędzmi” to oszustwo podlegające karze nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

O podobnych przypadkach informowaliśmy już na naszych łamach, m.in. w materiale Kolejny mężczyzna zapłacił 200-zł banknotem z napisem „souvenir”.

Reklama