– Podczas kontroli na autostradzie A4, w kierunku Jędrzychowic, zgorzeleccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli nielegalny przewóz odpadów do Polski. KAS zapobiegła przewozowi prawie 23 ton poprodukcyjnych odpadów tworzyw sztucznych – informuje Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek, rzecznik prasowy dolnośląskiej KAS.
I dodaje:
Polski odbiorca towaru nie posiadał wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów i nie był w stanie dokonać ich odzysku lub unieszkodliwienia w sposób zgodny z przepisami wspólnotowymi. WIOŚ uznał przewóz za nielegalny. Naczepę wraz z towarem zajęto do postępowania karnego.
Jakie konsekwencje?
Kierowcę ukarano mandatem w wysokości 200 zł; przewoźnikowi grozi kara łączna nawet do 13 tys. zł, a odbiorcy w postępowaniu karnym – do 500 tys. zł.