Sprawdziły się słowa naszego Czytelnika. W Iwinach spłonęło auto, które służyło osobom łamiącym prawo. (Potwierdziła to bolesławiecka policja).
Czy dlatego właśnie spłonęło? Nie wiadomo.
Przypomnijmy. O sprawie informowaliśmy w ubiegły poniedziałek. Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu informowała wówczas:
Na ulicy Kościuszki w ciągu 26 godzin policjanci zatrzymali dwa razy do kontroli ten sam pojazd. Za każdym razem był inny kierowca, inne tablice rejestracyjne oraz popełnione przestępstwo i jazda po alkoholu.
W piątek, 8 lipca drogówka zatrzymała do kontroli pojazd, którym kierowała 37-letnia mieszkanka powiatu złotoryjskiego. KPP: – Kobieta była w stanie po użyciu alkoholu i złamała sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Następnego dnia tym samym samochodem kierował mężczyzna – 29-letni mieszkaniec powiatu złotoryjskiego. Ten był... po użyciu alkoholu, miał cofnięte uprawnienia do kierowania, a sam pojazd – założone inne, kradzione tablice rejestracyjne.
Co stanie się z wrakiem – na razie nie wiadomo.