W meczu 11. kolejki jeleniogórskiej klasy okręgowej BKS Bolesławiec pokonał w Ruszowie tamtejszą Victorię 7:0 (3:0).
Sobotnie spotkanie w Ruszowie, podobnie jak wszystkie inne mecze z uwagi na rygory epidemiologiczne, było rozgrywane bez udziału kibiców. Mecz świetnie rozpoczął się dla zespołu gości. BKS po 5 minutach prowadził już 2:0.
Najpierw, po dośrodkowaniu Adriana Kuleszy, Maciej Koseła, niefortunną interwencją, zmylił bramkarza i skierował piłkę do własnej bramki. Następnie skutecznym uderzeniem popisał się Jacek Bochnia i goście cieszyli się z dwubramkowej przewagi.
Do przerwy na 3:0 podwyższył Adrian Kulesza. Napastnik BKS ograł bramkarza i umieścił piłkę w sieci. Natomiast gospodarze rzadko zagrażali bramce Jakuba Walczaka. Wartym odnotowania jest strzał z rzutu wolnego, który obił poprzeczkę BKS-u oraz strzał po którym golkiper BKS podbił piłkę i ta przeleciała nad poprzeczką.
Na początku drugiej połowy gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale nie przyniosło to efektu w postaci chociażby honorowego gola. W bramce bolesławian bezbłędnie spisywał się Jakub Walczak, zaś kolejne gole zdobywał BKS.
Nim sędzia zakończył mecz piłkę do bramki Victorii skutecznie skierowali: ponownie Adrian Kulesza (tym razem strzałem głową), dwukrotnie Adrian Puzio (najpierw skutecznie egzekwując rzut wolny pośredni, a następnie zdobywając gola po strzale głową) oraz, po indywidualnej akcji, Michał Kapusz. Gol obrońcy ustalił wynik spotkania na 7:0 dla BKS.
Za tydzień bolesławianie podejmą przy Spółdzielczej Nysę Zgorzelec.
Skrót meczu można obejrzeć na Facebookowym profilu KS Victoria Ruszów.