Z podejrzeniem koronawirusa w szpitalu w Bolesławcu są już trzy osoby. Mamy wideo z momentu przywiezienia kartką kobiety i mężczyzny (on nie jest podejrzany o chorobę).
– W tej chwili hospitalizujemy dwie osoby z podejrzeniem zakażenia. Oba przypadki zostały zgłoszone do Sanepidu. Stan ogólny jest dobry. Test pierwszej osoby wysłano do laboratorium rano, test drugiej, przyjętej po południu, zostanie wysłany jutro. Trzecia osoba zostanie przyjęta wieczorem. Jest to pani ze Lwówka Śląskiego zatrzymana na stacji benzynowej – mówi Kamil Barczyk, dyrektor szpitala w Bolesławcu. W przypadku pierwszego pacjenta lekarze podejrzewają jednak bakteryjne, nie wirusowe zapalenie płuc. Wyniki pierwszego testu będą jutro rano.
Wyjaśnijmy przy okazji, że w aucie, które zostało zatrzymane na stacji benzynowej we Lwówku Śląskim, były dwie osoby; 21-latka i 28-latek. Wcześniej mieli oni przyjechać do Polski z Niemiec, z terenu, gdzie potwierdzono obecność koronawirusa. Objawy ma tylko kobieta, więc tylko ona zostanie przyjęta do bolesławieckiego szpitala. Mężczyzna ma pozostać w swoim domu. Natomiast służby miały otrzymać informację o chorych od rodziny.
Przypominamy, że jeśli ktoś ma niepokojące objawy przypominające grypę:
- gorączka
- kaszel
- duszność i problemy z oddychaniem
NIE MOŻE IŚĆ do przychodni, do swojego lekarza, a powinien:
- ZADZWONIĆ do Sanepidu (tel. 600 043 978 lub 514 413 460) lub
- zgłosić się bezpośrednio na oddział zakaźny szpitala powiatowego (nie na SOR).
Nie wolno poruszać się komunikacją zbiorową.