Co prawda w Polsce nie potwierdzono jeszcze ani jednego przypadku koronawirusa, niemniej władze Dolnego Śląska przygotowują się na taką ewentualność. W tym planie centralną rolę odgrywa bolesławiecki szpital powiatowy, bo tak się akurat składa, że w Bolesławcu jest jeden z dwóch oddziałów zakaźnych na całym Dolnym Śląsku. Drugi jest we Wrocławiu. Są to oddziały przygotowane do przyjęcia pacjentów z podejrzeniem koronawirusa.
Oprócz nich są jeszcze dwa szpitale na Dolnym Śląsku wytypowane przez Ministerstwo Zdrowia. Jeden z nich jest także we Wrocławiu, a drugi w Wałbrzychu. Pełną listę można znaleźć na stronie Ministerstwa Zdrowia.
Bolesławiecka placówka na oddziale zakaźnym ma 11 łóżek, w tym trzy izolatki. (Pacjent z podejrzeniem koronawirusa musi być bowiem izolowany).
– Jesteśmy w 100 proc. przygotowani – zapewnia Kamil Barczyk, dyrektor szpitala powiatowego.