Mecze derbowe w powiecie zawsze wzbudzają zainteresowanie i emocje. Tak samo było i tym razem. W sobotę (2 listopada) w Warcie Bolesławieckiej miejscowy GKS podejmował BKS Bolesławiec. Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem kibiców piłki nożnej, tym bardziej że w zespole gospodarzy występują zawodnicy, którzy kiedyś grali na Spółdzielczej. Miejsca siedzące pod zadaszeniem były niemal w całości zajęte.
Na pierwszą bramkę fani piłki nożnej czekali kwadrans. Po tym czasie błąd stoperów BKS-u wykorzystał Sławomir Pełdiak (który jeszcze w zeszłym sezonie grał w barwach zespołu ze Spółdzielczej) i pewnym strzałem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 26 minucie było już 2:0 dla Warty. Gol padł po kontrataku i dwójkowej akcji Krzysztofa Kaliciaka i Sławomira Pełdiaka. Ten ostatni ponownie skutecznie wykończył sytuację.
BKS golem odpowiedział w 43 minucie. Na listę strzelców wpisał się Krzysztof Dmuchowski, który strzałem głową wpakował piłkę do siatki. Wcześniej gospodarze protestowali, gdyż arbiter zamiast rzutu z autu wskazał na rzut rożny dla BKS. Sędzia pozostał jednak niewzruszony. Do przerwy wynik 2:1 dla gospodarzy.
Kilka minut po przerwie BKS doprowadził do remisu. Skutecznym uderzeniem popisał się Adrian Puzio i mecz rozpoczął się na nowo. Spotkanie do samego końca trzymało w napięciu. Około 10 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra zwycięstwo gospodarzom dał Kacper Wojciechowski, który, po indywidualnej akcji i minięciu trzech piłkarzy BKS-u, ustalił wynik spotkania na 3:2 dla Warty.