Pancerniacy oddali krew, szukali dawcy szpiku dla chorego Bruna

Kobieta oddająca krew
fot. ppor. Marta Wieliczko Akcje krwiodawstwa w Świętoszowie odbywają się cyklicznie – co pół roku.
istotne.pl 183 10bkpanc, krwiodawstwo, białaczka

Reklama

W poniedziałek 25 maja w Klubie Żołnierskim w Świętoszowie odbyła się akcja krwiodawstwa zorganizowana przez Wojskowy Klub Honorowych Dawców Krwi Legion przy 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej (10BKPanc) dla walczącego z ostrą białaczką szpikową 4-letniego Bruna Rylicha.

Żołnierze:

Od 4 lutego br. trwa walka o zdrowie małego wojownika – syna majora Tomasza Rylicha – żołnierza 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Stąd pomysł pancerniaków ze Świętoszowa, aby zorganizować akcję krwiodawstwa wśród żołnierzy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.

– Proces oddawania krwi nie jest skomplikowany, ale chcąc oddać krew, trzeba zwrócić uwagę na pewne ważne rzeczy, które mogą zdyskwalifikować potencjalnego dawcę, np. nieodpowiednia waga ciała, przebyte operacje lub zabiegi oraz pobyty za granicą. Osobiście oddałem ok. 30 litrów krwi – powiedział kpt. Janusz Niemiec z 10BKPanc.

Równolegle zorganizowana została akcja fundacji DKMS mająca na celu znalezienie niespokrewnionego dawcy dla chorego na białaczkę szpiku dziecka – 4-letniego Bruna Rylicha. Jedyną szansą na pełne wyzdrowienie chłopca jest przeczepienie szpiku kostnego.

– Zorganizowaliśmy akcję dla dawców szpiku, aby pomóc małemu Brunowi Rylichowi, który poszukuje dawcy, a do tej pory dawcy nie znalazł – powiedział mjr Adam Koronkiewicz z 10BKPanc.

Reklama