Nagrobek zniknął z bolesławieckiego cmentarza. Sprawę od miesięcy próbuje wyjaśnić rodzina pochowanego

Bolesławiecki cmentarz nocą
fot. Stefańczyk Studio Temu tematowi cały materiał poświęciła polsatowska „Interwencja”.
istotne.pl 183 cmentarz

Reklama

Rzecz wyszła na jaw w ubiegłym roku, przed Wszystkimi Świętymi. Pan Stanisław, emeryt z Dolnego Śląska, chciał przygotować grób dziadka. Okazało się, że pomnik zniknął. – Poszedłem do biura na cmentarzu w Bolesławcu, oni zrobili swoje dochodzenie i powiedzieli, że nie wiedzą, co się stało. Zgłosiłem więc sprawę na policję – powiedział reporterce „Interwencji” mężczyzna.

Iwona Plizga, kierownik Działu Administracji Cmentarza w Bolesławcu, dla polsatowskiego magazynu:

Na naszym cmentarzu są dwie osoby zmarłe pochowane o tym samym imieniu i nazwisku. Podejrzewam, ale to jest tylko moje podejrzenie, które zgłosiłam organom ścigania, że do takiej pomyłki mogło dojść. Przez przypadek został zdemontowany nie ten nagrobek.

Wiadomo, że nagrobek dziadka pana Stanisława został zniszczony. Problem w tym, że... nie wiadomo przez kogo. Prokuratura sprawę umorzyła, bo – jak słyszymy w materiale – „nikt do dewastacji się nie przyznał”.

W rozmowie z „Interwencją” jeden z kamieniarzy podkreślił, że to nie jego firma rozbierała ten nagrobek. I po chwili zadeklarował, że zakład kamieniarski nieodpłatnie naprawi pomnik.

Cały materiał na stronie „Interwencji”.

Reklama