Do zdarzenia doszło około 17:00. Na przystanku autobusowym we Włodzicach Małych dwaj chłopcy (13 i 16 lat) znaleźli opakowanie z nabojami wykorzystywanymi w urządzeniach do wbijania w ścianę kołków. Na podwórku rzucali w pociski 10-kilowym odważnikiem. 16-latek został raniony odłamkami.
„Chłopiec trafił do szpitala z obrażeniami jamy brzusznej” mówi Stanisław Szczepański, starszy asystent oddziału chirurgicznego w Bolesławcu. 16-letni Dawid odniósł trzy rany. Teraz czuje się dobrze. Według Szczepańskiego, poszkodowany musi zostać kilka dni na obserwacji.
„Byłam w pracy w tym czasie” opowiada portalowi IstotneInformacje.pl Elżbieta Zawrotniak, matka rannego. – „Jestem w szoku”.
Starszy chłopiec jest mieszkańcem Nowej, a młodszy pochodzi z Kraszowic.
(informacja B.org)