Radni niezgodni co do budżetu, ale chcą rond Kaczyńskiego i Szmajdzińskiego

Tabliczka z napisem "Radni Rady Miasta"
fot. b.org Na sesji doszło do spięcia między radnym Rudykiem a prezydentem Romanem. Radni w większości udzielili absolutorium. Zdecydowali również, że dwóm rondom w Bolesławcu zostaną nadane imiona Kaczyńskiego i Szmajdzińskiego.
istotne.pl 0 samorząd, sesja rm

Reklama

Radni Platformy Obywatelskiej krytycznie ocenili realizację budżetu w 2009 przez prezydenta. – Po co było zadłużać miasto emitując obligacje za 28 mln zł, jak potrzebne było tylko 10 mln? – pytał Cezariusz Rudyk. – Wiele samorządów emisję obligacji zaplanowało nie na rok, ale na dwa, trzy lata. 18 mln zł zostało wolnych. Nie wiem, czemu miał służyć ten zabieg. Można było zrobić inaczej. Wzięliśmy kredyt o 18 mln większy, niż potrzebowaliśmy, i wpłaciliśmy go na lokatę – mówił radny. Cezariusz Rudyk zarzucił też prezydentowi, że słabo jest zainteresowany odzyskaniem terenu dworca wschodniego przy ulicy Staroszkolnej.

Z kolei radnym Ziemi Bolesławieckiej podobało się wykonanie budżetu. Radny Hubert Prabucki rozpływał się w pochwałach nad działaniami prezydenta i odczytywał z kartki wybrane liczby. – Kadencja, która upływa, była bardzo pomyślna dla rozwoju miasta i jego mieszkańców – dodał na zakończenie Hubert Prabucki.

Potulna przewodnicząca Babijczuk

Tuż przed głosowaniem nad absolutorium prezydent Piotr Roman przerwał prowadzącej obrady Janinie Pietrak-Babijczuk i rozpoczął tłumaczenie się z zarzutów postawionych przez Cezariusza Rudyka. Przewodnicząca nie przerwała prezydentowi kilkunastominutowego samochwalczego monologu. Pod koniec przemowy prezydent zaatakował Cezariusza Rudyka. – Niezgodzę się nigdy na to, żeby zapłacić tyle, ile kolej chce za teren dworca wschodniego. Rojenie sobie, że powinniśmy ten teren kupić, jest działaniem na szkodę gminy i działaniem na korzyść PKP – powiedział ostro Piotr Roman.

– Myślałem, że tym razem prezydent oszczędzi sobie słów, że ktoś działa na niekorzyść gminy. Jest mi przykro, że pan prezydent nie zachował powagi – zripostował Cezariusz Rudyk. Przewodnicząca zamknęła dyskusję.

14 radnych głosowało za przyjęciem absolutorium, pięciu radnych Platformy głosowało przeciw. Piotrowi Romanowi wręczono bukiety kwiatów, a on sam zaczął podziękowania dla wydziałów, instytucji, przedszkoli, szkół, dyrektorów placówek kultury, straży miejskiej, prezesów spółek itd.

Będą ronda Kaczyńskiego i Szmajdzińskiego

Radni pośpiesznie zdecydowali o nadaniu dwóm rondom w Bolesławcu imion Lecha Kaczyńskiego i Jerzego Szmajdzińskiego. W czasie sesji zrobiono krótką przerwę i zwołano specjalne wspólne posiedzenie komisji stałych rady. Po krótkiej dyskusji pozytywnie zaopiniowano projekty i poddano pod głosowanie w czasie sesji. Radni przyjęli obie propozycje. Przy okazji dodajmy, że miejscy rajcy wyrzucili dziś z porządku obrad projekt uchwały o lokalizacji kasyna gry w Bolesławcu. Uznali, że to nieodpowiedni czas na rozpatrywanie takich projektów.

(informacja redakcja ii)

Reklama