Polsko-niemieckie warsztaty muzyczne „Obrazy dźwięku” rozpoczęły się w poniedziałek, 9 lipca. W zorganizowanych przez Bolesławiecki Ośrodek Kultury-Międzynarodowe Centrum Ceramiki zajęciach uczestniczy 60 młodych muzyków z Polski i Niemiec. Mają oni okazję rozwijać swoje umiejętności pod okiem takich artystów jak: Wojciech Hoffmann, Maciej Gładysz (gitarzysta, który współpracował chociażby z Edytą Bartosiewicz, Wilkami oraz grupą Human), Piotr Żaczek, perkusista Lars Friedrich, Marek Bałata, popularna wokalistka Kasia Wilk czy Lena Romul, wokalistka i saksofonistka z zespołu Wojtka Pilichowskiego.
Zajęcia odbywają się w czterech klasach: klasie gitary elektrycznej, gitary basowej, wokalu i perkusji. Gry na basie uczy Piotr Żaczek, członek grupy Poluzjanci, mający na swoim koncie współpracę m.in. z Edytą Górniak, Kayah czy Dorotą Miśkiewicz. – Moim zdaniem, to jeden z najlepszych basistów w Europie – podkreśla Dariusz Uściński, koordynator warsztatów z ramienia BOK-MCC.
– Nie spodziewałem się, że w Bolesławcu będzie aż tak miło – mówi Żaczek. – Mam wspaniałą grupę, z którą świetnie się dogaduję – dodaje. Codziennie wieczorem w restauracji Jazzva odbywają się jam sessions. – Kończą się bardzo późno, a właściwie bardzo wcześnie, bo nad ranem – śmieje się muzyk Poluzjantów. – A kiedy przychodzi taki moment, że scena pustoszeje, wtedy opanowują ją basiści i sami grają na wszystkich instrumentach.
Muzyczna przygoda Żaczka zaczęła się od... kontrabasu i muzyki klasycznej. – Na gitarze basowej zacząłem grać stosunkowo późno. Uwielbiam fuzje, łączenie różnych stylów: rocka, jazzu, dubu, no i bluesa – opowiada muzyk. – Ale generalnie znam swoje miejsce w zespole. Solowe granie w ogóle mnie nie interesuje.
Zajęcia wokalne prowadzi Marek Bałata, wybitny wokalista jazzowy. – Muzyka jest taką dziedziną, że trzeba samemu chcieć się nią zajmować, nikt nikogo na siłę nie będzie ciągnął – zaznacza jazzman. – Żaden profesor, żaden artysta nigdy z drugiego człowieka artysty nie zrobi. Ja mogę tylko wskazać drogę. Jestem tutaj po to, aby powiedzieć tym młodym ludziom, jak ćwiczyć, aby udoskonalić swój warsztat, jak odnaleźć swoją drogę i stać się indywidualnością.
Wykładowcą w klasie gitary jest Wojciech Hoffmann, związany m.in. z Czerwonymi Gitarami czy z legendą polskiego heavy metalu – zespołem Turbo. – To przewspaniały człowiek, od razu złapał świetny kontakt z młodzieżą – mówi Uściński. Hoffman nie po raz pierwszy prowadzi warsztaty gitarowe w Bolesławcu. – Każde zajęcia to dla mnie bardzo fajne przeżycie – stwierdza. – Jest tylu młodych, fantastycznych ludzi. Szkoda, że trudno będzie im się odnaleźć w polskim show-biznesie.
– W tym kraju nie ma warunków, w których muzyka rockowa mogłaby się rozwijać – kontynuuje gitarzysta Turbo. – W ogólnopolskich mediach nie ma miejsca dla rocka, ta muzyka jest ignorowana. Ale mimo to wciąż są młodzi ludzie, którzy chcą grać na gitarach. I dobrze, nie ma co się przejmować, trzeba robić swoje.
Warsztatom muzycznym towarzyszą zajęcia z rejestracji obrazu. Prowadzą je Apolonia Wieland (Polka mieszkająca w Görlitz) oraz instruktor Pracowni Edukacji Filmowej BOK-MCC Michał Szwed. Efektem końcowym warsztatów będzie kronika filmowa i ekspozycja. Tę ostatnią można będzie obejrzeć zarówno w BOK-MCC, jak i w Görlitz.
Blues Night po raz piąty!
Natomiast ukoronowaniem zajęć muzycznych będzie koncert Blues Night in Bolesławiec, który będzie miał miejsce w sobotę, 14 lipca, na bolesławieckim Rynku. Zagrają m.in. Obstawa Prezydenta, Chłopaki z Ferajny (zespół złożony z przyjaciół grających razem w latach 90., w czasach świetności bolesławieckiej szkoły bluesa), wrocławska grupa 13 w Samo Południe, Mercedes Band (którego liderem jest charyzmatyczny Sławek „Zipek” Ziemkiewicz) i zespół Freski z Görlitz.
Początek o 16:00. Wstęp wolny. W czasie tegorocznej bolesławieckiej Nocy Bluesowej wystąpią również trzy comba, które powstały w czasie warsztatów „Obrazy dźwięku”.
(informacja zlecona)