Za nami pierwsza edycja projektu The Play City

Logo The Play City
fot. BOK Podczas finału pierwszej edycji projektu The Play City bolesławianie mieli okazję zobaczyć siedem prezentacji teatralnych.
istotne.pl 0 teatr, play, bolesławiec city center, bok - mcc

Reklama

Finał pierwszej edycji The Play City, projektu Bolesławieckiego Ośrodka Kultury, odbył się w piątek 16 maja. Podczas Plenerowego Przeglądu Amatorskich Grup Teatralnych bolesławianie mieli okazję zobaczyć siedem prezentacji.

Przegląd rozpoczął fireshow grupy ognia Chimera. Tancerze zaprezentowali pokaz, w którym główną rolę grał ogień. Z powodu deszczu prezentacja odbyła się w tunelu przy ulicy Kutuzowa.

O 19:00 przy bolesławieckim wiadukcie wystąpili Zpitowcy (członkowie Zespołu Pieśni i Tańca, którzy zdobyli już doświadczenie sceniczne). Grupa zatańczyła do muzyki Piotra Rubika.

Prezentacja oparta była na kontraście – taniec ludowy na łące, tuż przy ruchliwej obwodnicy Bolesławca. Występ cieszył się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Przejeżdżający przez nasze miasto z ciekawości zatrzymywali samochody na pobliskim parkingu. W ten sposób happening Zpitowców mieli okazję obejrzeć także Włosi czy Hiszpanie.

fot. Anna Kulpecka

Około 20:30 na schodach przy placu Piłsudskiego Łukasz „Luka” Ludwikowski zaprezentował monodram „z cyklu postmodernistyczne dywagacje na temat natury egzystencjalnej”.

O 21:00 na bolesławieckim rynku odbył się pokaz tańca nietypowego „Salome współczesności” w wykonaniu Joanny Bednarczyk. Tancerka wprowadziła widzów w trans. „To było piękne” mówi Agnieszka Kisielowska, instruktorka Bolesławieckiego Ośrodka Kultury i pomysłodawczyni projektu The Play City. Jej zdaniem, Joanna Bednarczyk objawiła wielki talent.

Następnym punktem przeglądu był premierowy występ OFFensywy, grupy, która powstała podczas warsztatów The Play City. Prezentacja „O tym który postanowił (w)stać” rozpoczęła się na rynku o 22:00. Jej twórcy ukazali ludzi, którzy w rutynie codziennych obowiązków zatracają siebie. Niczym zahipnotyzowani chodzą tymi samymi ścieżkami do pracy i zapominają o tym, co naprawdę jest istotne. Powoli umierają za życia. Czasem jednak znajdują w sobie siłę, aby się przebudzić.

„Chcieliśmy powiedzieć o czymś ważnym. Teatr właśnie po to jest – aby mówić o ważnych sprawach” opowiada Agnieszka Kisielowska. Nie przypadkiem podczas prezentacji na rynku postawiono dwa stoły, które miały symbolizować wspólnotę, więzi międzyludzkie. „Chcieliśmy pokazać ludzi opierających się mentalnej grawitacji. Interesuje nas ta siła w człowieku, która pozwala mu wstać” dodaje instruktorka.

Barman i aniołBarman i aniołfot. Anna Kulpecka
fot. Anna Kulpecka

Około 22:30 w Pubie Orange odbyła się natomiast prezentacja „Teatr dwóch światów” w wykonaniu offSet – Grupy trzymającej władzę & przyjaciół. W zamierzeniu autorów minispektaklu miał on być „żywym wernisażem”. Oprawę muzyczną zapewnili muzycy zespołów Instytut oraz Cold.

fot. Gerard Augustyn

– Kochasz mnie? – pyta Ona.
– Potrafię się dostosować – odpowiada On.

Te słowa padły podczas prezentacji „Sceny łuszkofe” w wykonaniu Pokojowego Romana (Kingi Pokojowy i Grzegorza Romana). „Cały spektakl opowiadał o stosunkach damsko-męskich” powiedział portalowi IstotneInformacje.pl Grzegorz Roman. Była scena podrywu, inicjacji seksualnej. Młodzi aktorzy znakomicie odegrali rozkwit związku i jego powolną agonię.

Spektakl Pokojowego RomanaSpektakl Pokojowego Romanafot. Gerard Augustyn

Premierowe przedstawienie nieprzypadkowo wystawione zostało na placu przy Starym Teatrze. Kinga Pokojowy i Grzegorz Roman wywodzą się z grupy Tygrys Ogłuszony Domem. „Ta grupa już nie istnieje” zaznaczył aktor. Dodał, że rozpadła się po tym, jak inspektor nadzoru budowlanego zamknął obiekt z powodu fatalnego stanu technicznego.

Jak się okazało, to właśnie ostatnią prezentację jury (w składzie: Urszula Frąszczak-Matyjewicz, Radosław Gajewski oraz Dariusz Miliński) postanowiło uhonorować główną nagrodą przeglądu. „Urzekł nas profesjonalizm. Ten spektakl o całą klasę odstawał od reszty” przyznaje Radosław Gajewski. „To była najlepsza propozycja, przemyślana od początku do końca” dodaje Urszula Frąszczak-Matyjewicz.

Duet Pokojowy Roman otrzyma 2 tys. zł. Grzegorz zapowiada, że razem z Kingą zainwestują je w rekwizyty, które przydadzą się w kolejnych spektaklach. Aktorzy myślą o zakupie szczudeł, piłeczek do żonglowania i projektora.

The Play City

Zdaniem Agnieszki Kisielowskiej, fakt, że ten przegląd się odbył w Bolesławcu, to duży sukces, a oddźwięk, jaki wywołał projekt The Play City, pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. „Chcę pokazać tyle obliczy teatru, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie” mówi instruktorka. Druga edycja The Play City ruszy prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

(informacja GA)

Reklama