Nie-prawi Polacy wszystkich opcji – łączcie się!

Dyskusja dla wiadomości: Nie-prawi Polacy wszystkich opcji – łączcie się!.


  • "Jezus Maria' -- prawi Polacy zadłużają swoich poddanych.

  • Asdadfknmgaf/bds (AtPGOX), 2010-04-28 18:51 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A więc tak -. Niech każdy zagłosuje w wyborach na kogo mu się podoba (byle nie Kaczyńskiego). Najważniejsza jest frekwencja - załóżmy że jest 100 mieszkańców w Polsce i zagłosowali oni na 4 kandydatów, np. 30 ludzi zagłosowało na Komorowskiego, 25 na Kaczyńskiego, 10 na Napieralskiego a 5 na Korwina Mikke. Czyli zagłosowało w sumie 70 ludzi ze 100 uprawnionych. Wyszło że Komorowski zdobył 30% głosów, Kaczyński 25%, itd.... i jest druga tura. Ale może być tak, że ktoś pomyśli właśnie że Napieralski lub Korwin nie mają szans i pójdą tylko wyborcy tych dwóch lub reszta zagłosuje na jednego z dwóch "mniejszego zła". No i niech na 100 uprawnionych zagłosuje na Komorowskiego 10 a na Kaczyńskiego 9 ludzi i nie ma drugiej tury bo procentowo już ktoś zdobył 50% głosów. To samo niech zagłosuję 40 na Komorowskiego 35 na Kaczyńskiego a efekt będzie taki sam. Dlatego lepiej głosować na swojego kandydata niż wybierać mniejsze zło lub nie pójść! ! ! ! Mniejsze zło wybierzecie w drugiej turze, ale wtedy będzie już wiadomo mniej więcej jakie kto ma poparcie. W pierwszej turze na pewno nikt nie wygra bo dwóch kandydatów ma mniej więcej podobne poparcie, oczywiście jeżeli zagłosujemy na swoich "ulubionych".

  • Lolka, 2010-04-28 18:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przemysławie, chciałabym Ci tylko skromnie przypomnieć, że mamy demokrację!

  • Krakowianka (ALlFaA), 2010-04-28 19:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jestem nie prawym Polakiem (tzn. Polką). Taka jestem, taką chcę być. Pójdę oddać głos w wyborach na Prezydenta RP, tego któego popieram.

  • Dod (AtJjBx), 2010-04-28 19:25 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Lewych unicestwić lub na Syberię (czytaj w podtekście - motta J. K. ).

  • Diler p k (ekhOqR), 2010-04-28 20:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Panie Rosiński, a ten felieton to pisze Pan jako kto? Mam nadzieję, że nie w imieniu stowarzyszenia Ziemia Bolesławiecka, która raczej stara się łączyć ludzi, a nie dzielić. Mam nadzieję, że nikt z ZB nie będzie się musiał wstydzić za te Pańskie wypociny...

  • Pinochet (AN0WWR), 2010-04-28 20:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Widzę, że medialne i polityczne karły udające autorytety i szydzące z L. Kaczyńskiego znowu podnoszą głowę...

  • Reklama

  • Zomowiec (AlKX1C), 2010-04-28 20:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tam gdzie stało ZOMO - pokażmy w wyborach Jarkowi ilu nas jest :).

  • Papa smerf (AtPx54), 2010-04-28 20:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szanowny felietonisto, politycy nie są po to by łączyć lecz po to by przekonać do siebie większość, która podczas wyborów odda na nich swój głos. Po co politycy to robią? Pewnie po to, by mieć władzę i realizować swoją wizję państwa. Czy zjednoczył Polaków Jaruzelski, Wałęsa, Kwaśniewski czy Tusk? Zdecydowanie nie! Oni tylko uzyskiwali chwilową przewagę nad konkurentami by "robić swoje". Zatem Pańskie twierdzenie, że Kaczyński wyłącznie dzieli jest marniutką socjotechniką obliczoną na to iż da ona efekt w postaci zobrzydzenia "Kaczora". Już obrzydzano za pomocą szyderstwa jego brata. Czym się to skończyło w konfrontacji z Tuskiem? Sondaże przedwyborcze dają przewagę przeciwnikom PiS jednak Polacy to naród przekorny i nauczony wieloletnim doświadczeniem w czasach zaborów iż nie należy być szczerym. Dlatego też mam nadzieję, że ten naród pokaże w najbliższych wyborach co tak naprawdę myśli i niektórym ludziom wskaże, gdzie jest ich miejsce.

  • Autor (AfJNJm), 2010-04-28 21:21 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do "Dilera p k": Swoje felietony, jak zdążyłeś zauważyć, podpisuję imieniem i nazwiskiem (w przeciwieństwie do Ciebie) i w związku z tym piszę w swoim i tylko swoim imieniu. Po drugie, to nie ja od lat dzielę nasz naród, tylko autor motta mojego felietonu. I po trzecie: nie napisałem ani jednego słowa, którego powinienem się wstydzić, a już zupełnie nie rozumiem, dlaczego miałby się za mnie wstydzić ktoś inny. W przeciwieństwie do Ciebie, Dilerze: słowo "wypociny" jest słowem o wybitnie negatywnym wydźwięku. I jeszcze do Pinocheta: zacytuj mi chociaż jedno zdanie z mojego felietonu, w którym szydzę z L. Kaczyńskiego.

  • Pinochet (AN0WX2), 2010-04-28 21:31 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie miałem Pana na myśli.

  • Diler p k (ekhOqR), 2010-04-28 21:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Po prostu nieporzebnie podgrzewa Pan atmosferę. Czemu to ma służyć? Mamy się tu na tym forum znowu pozagryzać? My Polacy, bolesławianie? Wystarczy, że jeden krzyczy o Zomowcach, Pan mógłby sobie darować. Peace!

  • -- (eB0Fc9), 2010-04-28 21:52 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zostawcie Autora w spokoju. On przeciez uczyl sie historii (nie studiowal) w jedynie slusznej komunistycznej interpretacji.

  • Autor (AfJNJm), 2010-04-28 22:00 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Do "~": nie wiem skąd informacja o tym, że nie studiowałem (pomijam już brednie o komunistycznej interpretacji). Ja akurat ukończyłem historię sztuki na jednej z najbardziej antykomunistycznych uczelni w jednym z najbardziej antykomunistycznych miast w Polsce tamtych czasów: Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Mówi Ci to coś, kolego? A teraz Ty pochwal się swoimi studiami (najlepiej z podaniem nazwiska). Sprawdzimy...

  • -- (eB0Fc9), 2010-04-28 22:11 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Historia sztuk iw wydaniu komunistycznym. Wtedy innych wersji historii (sztuki tez) nie moglo byc. Wszystko podlegalo kontroli. Nawet podpis pod obrazem musial byc zatwierdzony przez cenzora. Wiec Ty mi tu nie pitol o jakims antykomunistycznym miescie czy uczelni. Uniwersytet Jagielonski mi mowi duzo, Studiowalem Tam, ale dalsze studia i specjalizacje robilem juz w wolnym od komunizmu swiecie.

Reklama